Reklama

Media: Piłkarz Cracovii znalazł się na liście życzeń szkockiego klubu

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

20 stycznia 2025, 09:00 • 2 min czytania 1 komentarz

Jani Atanasow jest poważnie rozważany w Hibernian – informuje Scott Burns z Daily Record. Szkocki klub poszukuje na rynku defensywnego pomocnika, a 25-latek pasuje do profilu drużyny i dlatego jest wysoko na liście życzeń tej ekipy.

Media: Piłkarz Cracovii znalazł się na liście życzeń szkockiego klubu

Macedończyk znajduje się na wylocie z Cracovii. U Dawida Kroczka nie może liczyć na pewne miejsce w wyjściowej jedenastce i jesienią, jeśli już wychodził na boisko, to raczej z ławki – 10 meczów (318 minut). Atanasow nie poleciał z Pasami do Turcji na obóz przygotowawczy, a trener dał jasno do zrozumienia, że ci co zostali w Polsce, raczej odejdą z klubu w najbliższym czasie. – Zawodnicy, którzy mają propozycje z innych klubów i jest realna szansa na to, że zmienią środowisko, na tę chwilę nie przygotowują się z nami.

I tak już się stało z Michałem Rakoczym, który został wypożyczony do drugoligowego, tureckiego MKE Ankaragucu. Podobny los czeka Atanasowa, który kontrakt z Cracovią ma ważny do końca czerwca 2026 roku. Scott Burns z Daily Record donosi, że nowy dyrektor sportowy Hibernian przygotował dla trenera Davida Graya listę zawodników, których można pozyskać na pozycję defensywnego pomocnika w zimowym oknie transferowym i na jej czele widnieje właśnie Macedończyk.

Reklama

Jani Atanasow do Cracovii trafił z Hajduka Splita pod koniec stycznia 2023 roku. Od tego czasu zdążył rozegrać 61 spotkań dla Pasów, w których strzelił 7 goli i zaliczył 6 asyst.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Kanał Zero

0:0 w Kanale Zero: Kowalczyk, Rosłoń, Twarowski, Rudzki

redakcja
0
0:0 w Kanale Zero: Kowalczyk, Rosłoń, Twarowski, Rudzki

Komentarze

1 komentarz

Loading...