Borussia Dortmund była bliska absolutnej kompromitacji w meczu z Holsteinem Kiel. Zespół Nuriego Şahina schodził na przerwę z wynikiem 0:3, a ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 4:2.
Beniaminek z Kilonii to jedna z najsłabszych drużyn w lidze niemieckiej. Przed tą kolejką podopieczni Marcela Rappa zdołali wygrać zaledwie dwa spotkania – z Heidenheim (1:0) oraz Augsburgiem (5:1).
Drużyna gospodarzy rozegrała fenomenalną pierwszą połowę i słabą drugą. Strzelanie rozpoczął w 27. minucie Shūto Machino. Julian Brandt stracił piłkę, tę przejął Alexander Bernhardsson, zagrał do Japończyka, a ten pokonał szwajcarskiego golkipera Borussii.
Pięć minut później bramkarz BVB został pokonany po raz drugi. Tym razem Lasse Rosenboom dośrodkował z prawej strony boiska, a gola głową strzelił Phil Harres.
Trzecią bramkę Holstein dołożył w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Kontratak, defensywa Borussii Dortmund nie zdążyła wrócić i Alexander Bernhardsson z kilku metrów trafił do siatki.
Po zmianie stron ekipa Nuriego Şahina oczywiście przeważała, ale długo nie potrafiła sobie stworzyć naprawdę dogodnej sytuacji. W 71. minucie na listę strzelców wpisał się Giovanni Reyna, który przymierzył zza pola karnego i wlał nadzieję w swój zespół.
W 77. minucie Borussia Dortmund zdobyła drugą bramkę. 20-letni Jamie Gittens miał sporo szczęścia, bo gdyby nie rykoszet bramkarz klubu z Kilonii prawdopodobnie poradziłby sobie z jego uderzeniem.
W końcówce można było odnieść wrażenie, że Holstein Kiel tak naprawdę chyba nie chciał wygrać tego meczu. A przynajmniej 34-letni Lewis Holtby, który tuż przed końcem regulaminowego czasu gry zdecydował się brutalnie zaatakować Felixa Nmechę. Doświadczony Niemiec otrzymał absolutnie zasłużoną czerwoną kartkę.
Koniec końców zobaczyliśmy w tym starciu jeszcze jedno trafienie. W ostatniej akcji meczu bramkarz Gregor Kobel postanowił spróbować swoich sił w polu karnym przeciwnika, a jego nieobecność w bramce wykorzystał Jann-Fiete Arp, który ustalił wynik tego spotkania na 4:2.
To szósta porażka Borussii Dortmund w bieżącym sezonie Bundesligi. Zespół Nuriego Şahina z dorobkiem 25 punktów zajmuje obecnie 9. pozycję w tabeli.
Holstein Kiel – Borussia Dortmund 4:2 (3:0)
- 1:0 – Machino 27′
- 2:0 – Harres 32′
- 3:0 – Bernhardsson 45+4′
- 3:1 – Reyna 71′
- 3:2 – Gittens 77′
- 4:2 – Jann-Fiete Arp 90+8′
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Abdukodir Chusanow – mistrzostwo skautów RC Lens
- Zwrot akcji ws. Stadionu Narodowego! Kadra może zostać w stolicy
- Oficjalnie: Zmiany w przepisie o młodzieżowcu. “Gra ma być nagrodą, nie nakazem”
Fot. Newspix