Reklama

Ancelotti: Dzisiaj tylko Mbappe mogę rozgrzeszyć

Patryk Stec

Opracowanie:Patryk Stec

12 stycznia 2025, 23:33 • 2 min czytania 0 komentarzy

To będzie jedna z gorszych nocy Carlo Ancelottiego odkąd jest trenerem Realu Madryt. Wydawało się, że nie przytrafi mu się w tym sezonie już nic gorszego niż wysoka porażka z Barceloną w październiku. Nadszedł jednak finał Superpucharu Hiszpanii, który był powtórką z koszmaru.

Ancelotti: Dzisiaj tylko Mbappe mogę rozgrzeszyć

Carlo Ancelotti nie ma prawa być zadowolony po takim spotkaniu, o czym mówił podczas konferencji prasowej. – To była zła noc, jesteśmy smutni, podobnie jak wszyscy nasi kibice. To rozczarowanie, nie ma co tego ukrywać, ale to jest futbol. Czasami udaje się wygrać, a czasami trzeba się uczyć na porażkach. Musimy patrzeć przed siebie, nie ma innego wyjścia. Po prostu musimy patrzeć przed siebie.

Ancelotti podkreśla, że piłkarze nie realizowali ustaleń taktycznych. – Słabo broniliśmy, co wpłynęło na przebieg meczu. Oni zdobywali gole w prosty sposób, a my nie broniliśmy dobrze ani przy wysokim pressingu, ani w głębokim bloku defensywnym. W przerwie powiedziałem, że najpierw trzeba spróbować grać w piłkę, bo w pierwszej połowie w ogóle nie graliśmy w piłkę. Wybijaliśmy długie piłki, ale to nie był plan – plan zakładał grę w piłkę, a my nie graliśmy. Powiedziałem im, że można przegrywać mecze, ale nie w taki sposób, jak graliśmy w pierwszej połowie.

– Kylian Mbappe zagrał dobry mecz. Reszta? Zapomnijmy o tym. To był zły mecz od początku do końca, a Barcelona była lepsza, lepiej broniła. Mogę dzisiaj tylko rozgrzeszyć Mbappe – podkreślił włoski trener.

WIĘCEJ O REALU MADRYT I BARCELONIE:

Reklama

fot. Newspix

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

0 komentarzy

Loading...