Tymoteusz Puchacz zadebiutował w sobotę w nowych barwach. Jego Plymouth Argyle sprawiło niespodziankę i wyeliminowało Brentford (1:0) z rozgrywek FA Cup.
15-krotny reprezentant Polski został wypożyczony na pół roku (z opcją wykupu) do aktualnie ostatniej ekipy Championship. 25-latek nie mógł liczyć na regularną grę w Kilonii. W drużynie Holsteinu, do której trafił w trakcie letniego okna transferowego, rozegrał 12 spotkań, aczkolwiek na boisku spędził zaledwie 479 minut.
Puchacz znalazł się w kadrze Plymouth na mecz III rundy FA Cup z Brentford. Zdecydowanym faworytem tego starcia był klub rywalizujący w Premier League, który jednak poniósł porażkę. Polak zameldował się na placu gry w 81. minucie spotkania. Jedyną bramkę w tym starciu zobaczyliśmy kilkadziesiąt sekund później – jej autorem był Morgan Whittaker.
Tymoteusz Puchacz z debiutem w @Argyle! 👊 pic.twitter.com/am55FIHEE6
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) January 11, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Sevillę zżera rak. To tylko regres czy już studium upadku?
- Widzew Łódź może być wzorem. “Jest jak obraz van Gogha”
- Trela: Boguncja. Rekordzista w gubieniu kart kredytowych podbija Bundesligę
Fot. Newspix