Grabara doceniony przez niemieckie media za rundę jesienną

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

30 grudnia 2024, 10:02 • 2 min czytania 11 komentarzy

Kamil Grabara bardzo solidnie radzi sobie w swoim pierwszym sezonie na boiskach Bundesligi. Jego dyspozycję docenili niemieccy dziennikarze. 25-letni bramkarz znalazł się na czwartym miejscu w rankingu “Kickera” za rundę jesienną.

Grabara doceniony przez niemieckie media za rundę jesienną

Grabara przeniósł się z Kopenhagi do Wolfsburga na początku lipca. Od początku sezonu wskoczył między słupki Wilków, niejednokrotnie ratując swój zespół przed utratą punktów. W 15 kolejkach ligowych zachował trzy czyste konta. Tyle samo zanotował ich w trzech potyczkach Pucharu Niemiec.

Formę Polaka docenili dziennikarze niemieckiego “Kickera”, którzy dwa razy do roku publikują rankingi na poszczególnych pozycjach, przypisując piłkarzy do wybranych kategorii. Najwyższą z nich jest tzw. klasa światowa, a kolejnymi międzynarodowa oraz krajowa.

Najlepszy w zestawieniu okazał się golkiper RB Lipsk, Peter Gulasci, który jako jedyny znalazł się w klasie międzynarodowej. Półkę niżej uplasowali się Oliver Baumann z TSG Hoffenheim oraz Robin Zentner z FSV Mainz. Tuż za ich plecami, na czwartej pozycji dziennikarze umieścili Kamila Grabarę.

Warto dodać, że gwiazdor Bayernu, Manuel Neuer zajął dopiero ósmą lokatę w rankingu.

Reklama

Best goalkeepers in the first half of the season according to Kicker rankings pic.twitter.com/Hrsjm6SBX1

— Bayern & Die Mannschaft (@iMiaSanMia_en) December 29, 2024

VfL Wolfsburg znajduje się na jedenastej lokacie w tabeli Bundesligi. Ich pierwszym rywalem w 2025 roku będzie ekipa TSG Hoffenheim. Mecz zaplanowano na sobotę, 11 stycznia.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Mikołaj Wawrzyniak

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń Twitter