Wojciech Cygan jest człowiekiem zapracowanym. Łączy funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Rakowa Częstochowa, jak i wiceprezesem PZPN ds. piłkarstwa profesjonalnego. Musi jednocześnie myśleć m.in. o transferach i nowym stadionie dla Medalików, jak i trwającej kampanii wyborczej. O tym opowiedział w rozmowie z goal.pl.
– Patrząc na tabelę, nawet laik mógłby stwierdzić, że potrzebujemy wzmocnień przede wszystkim w ofensywie. I podobny wniosek jest też naszym udziałem. Natomiast nie spodziewałbym się ani wielkiej rewolucji, ani totalnie spokojnego okna z jednym transferem. Będzie ich więcej – powiedział w rozmowie z goal.pl Wojciech Cygan. Przewodniczący rady nadzorczej Rakowa Częstochowa liczy, że dojdzie do trzech bądź czterech transferów do klubu.
Cygan musi myśleć nie tylko o transferach, ale również stadionie dla Medalików. To temat rzeka, o którym już trochę pisaliśmy. Jednocześnie wiceprezes PZPN musi myśleć o zbliżających się wyborach, które nie są jego ulubionym tematem – podobnie jak współpraca z Cezarym Kuleszą.
– Martwi mnie to, że mimo, iż lata mijają, w polskiej piłce jedno jest stałe – nieustanny okres wyborczy. Kończą się jedne wybory, a następnego dnia zaczynają się następne. W międzyczasie przez całą kadencję pojawiają się pytania, kto się z kim spotkał, kto z kim ostatnio się widział, kto był na jakim meczu. To jest po prostu śmieszne – po czym dodał na temat relacji z Kuleszą.
– Z prezesem Kuleszą znamy się dość długo. Współpracowaliśmy na lata przed tym, jak prezes Kulesza został prezesem PZPN i połączyła nas funkcja w tzw. prezydium zarządu. Pamiętajmy też, że formuła wyborcza w PZPN powoduje, że wiceprezes związku ds. piłki profesjonalnej nie jest wskazywany przez prezesa, a jest wybierany po rekomendacji ze strony klubów Ekstraklasy i I ligi i powinien zajmować się wykonywaniem zadań związanych z klubami szczebla centralnego, współpracować z nimi oraz wypełniać oczekiwania ze strony tych klubów. A one nie zawsze są zbieżne z tym, jaka jest ogólna polityka związku. W tym zakresie może nastąpić wymiana poglądów czy nawet różnica zdań.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- UEFA doi polskie kluby? Płacimy najwyższe kary, Legia wydała fortunę
- Majchrowicz o trzęsieniu w Vanuatu: Myślałem, że ziemia otworzy się pode mną
- Trafił do szpitala, dostał drugie życie. Dziś Churlinov to bohater Jagiellonii z Kopenhagi
- Ponad Śląskiem 715 klubów w Europie, czyli WKS najgorszy na kontynencie
Fot. Newspix