W trwającym sezonie w Zagłębiu Lubin doszło do znaczących roszad. Waldemara Fornalika zastąpił Marcin Włodarski, a niedawno nowym dyrektorem sportowym klubu został Wojciech Tomaszewski. Zmiany nie ominą także samej kadry zespołu. Jak donosi Goal.pl, na celowniku ekipy z Dolnego Śląska znalazł się piłkarz Cracovii, Michał Rakoczy.
Po niezadowalających wynikach, ekipę Zagłębia przejął pod koniec listopada Marcin Włodarski. Efekt nowej miotły szybko zadziałał. Lubinianie wygrali kilka spotkań i przesunęli się w górę tabeli.
Finalnie, rok 2024 zakończyli tuż nad strefą spadkową, na 14. lokacie. Obecna pozycja jest spowodowana ostatnią, niekorzystną serią Miedziowych, którzy nie potrafili zatriumfować nad przeciwnikiem w żadnym z czterech ostatnich meczów ligowych, przegrywając aż trzy z nich.
Nic więc dziwnego, że włodarze klubu z Dolnego Śląska rozglądają się za potencjalnymi wzmocnieniami kadry. Jak donosi Damian Smyk z Goal.pl, na ich radarach znalazł się piłkarz Cracovii, Michał Rakoczy. Zdaniem dziennikarza, Zagłębie chciałoby pozyskać młodzieżowego reprezentanta Polski na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu.
Ten ruch może okazać się szansą dla zawodnika na odbudowanie formy. Obecna kampania jest bowiem dla 22-latka mocno rozczarowująca. Rakoczy nie potrafił wywalczyć sobie na stałe miejsca w podstawowej jedenastce Pasów, w której wyszedł tylko raz, na inauguracje sezonu. Pozostałe osiem występów notował już po wejściu z ławki. Po raz ostatni pojawił się na boisku pod koniec września. W żadnej z potyczek nie zanotował konkretu, w postaci gola czy asysty.
Umowa Rakoczego z Cracovią wygasa w czerwcu 2027 roku.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Szczeciński sen o zagranicznym kapitale
- Filmowy pamiętnik z dramatu Bochniewicza. “Chcę, żeby ludzie mieli z tego wartość”
- Real zagra o puchar, który nikogo nie obchodzi [KOMENTARZ]
- Dobra forma nieoczywistego stopera we Włoszech, niezawodny Piątek [STRANIERI]
Fot. Newspix