Powiedzmy sobie szczerze – Viktora Gyokeresa chciałby u siebie każdy. Nic więc dziwnego, że spore zainteresowanie piłkarzem Sportingu przejawia ekipa Manchesteru United. Czerwone Diabły liczą, że Szwed chciałby wraz z nimi odbudować pozycję zespołu w angielskiej Premier League.
Pomóc może jego były trener, Ruben Amorim. Portugalczyk dopiero co przejął zespół z Manchesteru i na pewno nie miałby nic przeciwko sprowadzeniu bramkostrzelnego piłkarza. Wręcz przeciwnie – niektóre źródła przekonują, że szkoleniowiec bardzo liczy na taki transfer.
By doszedł on do skutku, Czerwone Diabły muszą jednak spełnić kilka warunków. Po pierwsze – sam Gyokeres musi być zainteresowany ofertą klubu. To nie jest takie oczywiste. Po drugie, jak informuje dziennikarz Sky Sports Florian Plettenberg, Manchester United musiałby się najpierw pozbyć kilku innych piłkarzy.
🚨🔴 Manchester United have now made initial concrete talks regarding Viktor #Gyökeres and a potential move in the summer. The Red Devils are now fully involved. #MUFC
⚠️ However, this will require sales first!
Manchester City have also intensified their efforts in recent… pic.twitter.com/zS6BGPwAF4
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) December 2, 2024
No i trzeci problem – zainteresowanie napastnikiem przejawia też Manchester City. Gdzie by oni mieli upchnąć Gyokeresa u boku Haalanda? Niech to pozostanie tajemnicą The Citizens.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Dramat Edoardo Bove. Fiorentina znów naznaczona cierpieniem
- Strejlau o Brychczym: Człowiek o niezwykłej strukturze i wrażliwości
- Kowal wspomina Lucjana Brychczego. “Być może do dziś najlepszy technicznie polski piłkarz”
- Piątek w gazie. Włodarczyk, Angielski, Piotrowski przypomnieli, że istnieją [STRANIERI]
Fot. Newspix