Reklama

Chcieliby gwiazdę Sportingu, ale muszą spełnić kilka warunków

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

03 grudnia 2024, 16:37 • 2 min czytania 1 komentarz

Powiedzmy sobie szczerze – Viktora Gyokeresa chciałby u siebie każdy. Nic więc dziwnego, że spore zainteresowanie piłkarzem Sportingu przejawia ekipa Manchesteru United. Czerwone Diabły liczą, że Szwed chciałby wraz z nimi odbudować pozycję zespołu w angielskiej Premier League.

Chcieliby gwiazdę Sportingu, ale muszą spełnić kilka warunków

Pomóc może jego były trener, Ruben Amorim. Portugalczyk dopiero co przejął zespół z Manchesteru i na pewno nie miałby nic przeciwko sprowadzeniu bramkostrzelnego piłkarza. Wręcz przeciwnie – niektóre źródła przekonują, że szkoleniowiec bardzo liczy na taki transfer.

By doszedł on do skutku, Czerwone Diabły muszą jednak spełnić kilka warunków. Po pierwsze – sam Gyokeres musi być zainteresowany ofertą klubu. To nie jest takie oczywiste. Po drugie, jak informuje dziennikarz Sky Sports Florian Plettenberg, Manchester United musiałby się najpierw pozbyć kilku innych piłkarzy.

Reklama

No i trzeci problem – zainteresowanie napastnikiem przejawia też Manchester City. Gdzie by oni mieli upchnąć Gyokeresa u boku Haalanda? Niech to pozostanie tajemnicą The Citizens.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

1 komentarz

Loading...