Wyjazdowy mecz z Widzewem Łódź był pierwszym od dawna, w którym Raków połączył efektywność z efektownością. Podopieczni Marka Papszuna zdobyli trzy bramki, a decydujący cios zadali już w doliczonym czasie. W wielu innych spotkaniach ofensywna postawa drużyny spod Jasnej Góry była mocno krytykowana.
Do sprawy w swoim felietonie dla “Przeglądu Sportowego” odniósł się Kamil Kosowski.
“Dla jednych jest to zabijanie meczu, dla innych taktyczny majstersztyk. Zachowując oczywiście proporcje, możemy spojrzeć na wielkie europejskie kluby, np. na to, jak czasami grało Atletico Madryt Diego Simeone – może nie pięknie dla oka, bardziej fizycznie, taktycznie, ale przynosiło to efekty. Inter w taki sposób wygrał Ligę Mistrzów w 2010 r. Podopieczni Jose Mourinho nie prezentowali pięknego futbolu, a mimo wszystko dzięki artyzmowi taktycznemu podnieśli na koniec puchar. Być może to nie jest piękne dla oka, bo my oczekujemy bramek, płynnych akcji, dryblingów, ale tak naprawdę na końcu liczy się po prostu wynik. Dla Papszuna od zawsze było to jasne” – uważa ekspert Canal+.
“Być może część z nas zastanawia się, dlaczego Raków w taki sposób gra w piłkę, skoro ma piłkarzy, którzy mogą zrobić różnicę na boisku, wznieść się na piłkarskie wyżyny i od których można wymagać więcej. Na dziś jednak najważniejsze dla zespołu jest to, że zbliża się na trzy punkty do Lecha, odrabia do niego dwa oczka. To jest naprawdę cenne. I kiedy ta najlepsza forma przyjdzie, a Raków rzeczywiście dołoży do tych wyników piękno futbolu, to wydaje mi się, że będziemy mieć kolejnego gracza w walce o tytuł” – dodaje były reprezentant Polski.
Raków po siedemnastu kolejkach jest wiceliderem Ekstraklasy i traci trzy punkty do Lecha Poznań. Medaliki to jedyny zespół, który nie stracił jeszcze dwucyfrowej liczby goli (9), ale w ofensywie prezentuje się zdecydowanie najsłabiej spośród ligowego top5 – tylko 23 zdobyte bramki przy ponad trzydziestu Lecha (32), Jagiellonii (31), Cracovii (36) i Legii (33).
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Moc prezentów w Mielcu. Kobylak wypuścił piłkę, a Legia punkty
- Michał Kucharczyk wojuje z aktywistami na ulicach Warszawy [WIDEO]
- Fakty: Jaga nie wygrała jesienią z nikim z czołówki Ekstraklasy
- Morał po meczu w Kielcach: lepiej grać w piłkę niż szukać rzutów karnych
Fot. Newspix