W absolutnym hicie Premier League Liverpool pokonał Manchester City 2:0. Bohaterem spotkania był Mohamed Salah, który zanotował asystę i gola. Po końcowym gwizdku Egipcjanin wypowiedział się na temat swojej przyszłości na Anfield.
Liverpool nie miał litości dla borykającego się z ogromnym kryzysem Manchesteru City. Obywateli pogrążył Salah do spółki ze zdobywcą pierwszej bramki Codym Gakpo.
Po meczu Egipcjanin stanął przed kamerami Sky Sports i po raz kolejny zasygnalizował, że jego przygoda z czerwonymi barwami pomału dobiega końca.
🚨❗️ Mo Salah on his contract situation: “Honestly… it’s in my head. Until now this is the last Man City game I will play for Liverpool, so I was just going to enjoy it”.
“I will enjoy every second here. Hopefully we just win the league and will see what will happen”, told Sky. pic.twitter.com/CAvO7WuL5a
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 1, 2024
– Szczerze? Mam to w głowie. To mógł być mój ostatni domowy mecz z Manchesterem City, w którym zagrałem dla Liverpoolu, więc zamierzałem się tym po prostu cieszyć – przyznał Salah. I dodał: – Czuję się tu, jak w domu. Strzelać gole na Anfield i wygrywać tu mecze to za każdym razem wyjątkowe uczucie.
‘This is probably the last City game I’ll play for Liverpool’ 🤯
Mohamed Salah scored and assisted against Manchester City and then delivered this interview 👀 pic.twitter.com/eD7wYXWf5t
— Optus Sport (@OptusSport) December 1, 2024
Kontrakt Salaha z Liverpoolem obowiązuje do końca obecnego sezonu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Utrzymywanie fikcji. Zmarnowana okazja Lechii na kroczek do normalności
- „Jestem najlepszy w Premier League”. Kim jest John Carver, nowy trener Lechii Gdańsk?
- “Brakuje nam charakteru”. Uczyńmy z tego zwrotkę hymnu narodowego
Fot. Newspix