Reklama

Polak dobrze oceniony po derbach Londynu. “Pomógł zachować czyste konto”

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

30 listopada 2024, 23:18 • 2 min czytania 1 komentarz

Jakub Kiwior w “polskim” meczu z West Hamem Łukasza Fabiańskiego rozegrał 45 minut. W końcu jednak zasłużył na pozytywne noty od angielskich mediów, które doceniły solidną postawę polskiego defensora w derbowym meczu.

Polak dobrze oceniony po derbach Londynu. “Pomógł zachować czyste konto”

Samo spotkanie dostarczyło ogromnych emocji, zwłaszcza w pierwszej połowie, w której padło aż siedem goli. Zakończyła się ona wynikiem 5:2, a pod sam jej koniec doszło do nieprzyjemnego incydentu, po którym urazu głowy doznał Gabriel Magalhaes sfaulowany przez Fabiańskiego w polu karnym. Bramkarz Młotów niejako więc “załatwił” pojawienie się na boisku rodaka, bo to właśnie Kiwior po przerwie zastąpił brazylijskiego defensora.

Szalone derby Londynu dla Arsenalu. “Bokser” Fabiański nokautuje rywala

24-latek rozegrał całą drugą połowę, ale wynik nie uległ już zmianie. Kiwior zebrał jednak solidne oceny za swój występ i co najmniej dwukrotnie zapobiegł utracie gola przez jego zespół, choć angielskie media, zwykle bardzo wobec niego surowe, podkreślały też że nie miał on zbyt wiele pracy w tym meczu.

Wszedł w przerwie, aby zastąpić Gabriela i miał komfortowe 45 minut pracy – mogliśmy przeczytać na goal.com, a onefootball.com napisał o występie Polaka: – Wszedł za kontuzjowanego Gabriela i pomógł Arsenalowi zachować czyste konto w drugiej połowie.

Reklama

– Polski obrońca miał coś do udowodnienia w obliczu zwiększonej konkurencji w defensywie po letnich transferach Timbera i Calafioriego i nie popełnił większych błędów – to z kolei podsumowanie gry Polaka w serwisie “Express”.

Kiwior zaliczył w ten sposób dziesiąty występ w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach. Choć polski obrońca nie jest pierwszym wyborem Artety, to hiszpański szkoleniowiec wciąż daje do zrozumienia, że liczy na niego w perspektywie całego sezonu, mimo plotek transferowych z którymi wciąż jest łączony.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Botafogo w dziesiątkę wygrywa Copa Libertadores. Djoković wnosił puchar [WIDEO]

Patryk Stec
1
Botafogo w dziesiątkę wygrywa Copa Libertadores. Djoković wnosił puchar [WIDEO]

Anglia

Inne kraje

Botafogo w dziesiątkę wygrywa Copa Libertadores. Djoković wnosił puchar [WIDEO]

Patryk Stec
1
Botafogo w dziesiątkę wygrywa Copa Libertadores. Djoković wnosił puchar [WIDEO]

Komentarze

1 komentarz

Loading...