Reklama

Vinagre nie był sobą. Błysnęli stoperzy i (znów) Augustyniak [NOTY LEGII]

Jakub Radomski

Autor:Jakub Radomski

28 listopada 2024, 23:03 • 3 min czytania 17 komentarzy

Legia Warszawa Goncalo Feio od pewnego czasu wygląda dobrze w lidze i jeszcze lepiej w Lidze Konferencji Europy. Cztery mecze w pucharach, cztery wygrane, żadnej straconej bramki i fenomenalny bilans bramkowy 11:0. Przyznajcie szczerze – spodziewaliście się, że będzie aż tak kapitalnie? Dziś Legia, choć miała trudniejsze chwile, poradziła sobie z Omonią w Nikozji. Drużyna Feio wygrała 3:0, choć akcje kolegów, zwłaszcza w pierwszej połowie, psuł Marc Gual, a bardzo źle jak na siebie zaprezentował się Ruben Vinagre. Błysnęli stoperzy, którzy swoją grą frustrowali Mariusza Stępińskiego, a także – po raz kolejny – Rafał Augustyniak. 

Vinagre nie był sobą. Błysnęli stoperzy i (znów) Augustyniak [NOTY LEGII]

Gabriel Kobylak 6

W pierwszej połowie świetnie zachował się, broniąc uderzenie Willy’ego Semedo. Poza tym strzałem, choć gospodarze byli kilka razy groźni, nie miał wiele pracy. W doliczonym czasie gry dobrze piąstkował.

Paweł Wszołek 6

Zaimponował nam w pierwszej połowie, gdy najpierw dobrze bronił po dośrodkowaniu we własnym polu karnym, a chwilę później pędził z piłką prawą stroną boiska. Kilka razy dobrze pokazywał się do gry, co nie zawsze wykorzystywali koledzy. Imponowała jego szybkość. W pierwszej połowie sprytnie wykorzystał też atak przeciwnika i, gdyby sędzia podyktował rzut karny dla Legii, raczej nie popełniłby błędu. To po jego strzale w ostatnich minutach rywal wpakował piłkę do własnej bramki.

Wszołek w meczu z Nikozją 

Reklama

Radovan Pankov 6

Stabilny, nie popełniał błędów, choć z duetu środkowych obrońców bardziej podobał nam się jego kolega z drużyny.

Steve Kapuadi 7

Bardzo dobry występ. Nie dał za bardzo pograć Mariuszowi Stępińskiemu. A to go świetnie atakował, a to wypychał, a to odbierał mu piłkę. U polskiego napastnika po przegranych starciach z Kapuadim było widać frustrację.

Ruben Vinagre 3

Jeden z jego gorszych meczów w Legii. Z przodu dawał bardzo niewiele, a w obronie? Pierwszą bardzo groźną akcję gospodarze stworzyli, zagrywając dłuższą piłkę za plecy Portugalczyka. Później Vinagre przegrywał pojedynki, faulował albo tracił piłkę przy własnym polu karnym. W drugiej połowie zrobiło się groźnie po kolejnej piłce za jego plecy. Wymagamy od niego zdecydowanie więcej.

Bartosz Kapustka 6

Niezły w destrukcji, niezły w podłączaniu się do akcji ofensywnych. W pierwszej połowie świetnie interweniował we własnym polu karnym, gdy mogło być bardzo groźnie. W końcówce meczu najpierw przerwał groźną akcję Omonii, a niedługo później ograł rywala i jeszcze dał się sfaulować.

Rafał Augustyniak 8

Kolejny bardzo dobry mecz. Nie dość, że dobrze asekurował stoperów i rewelacyjnie się ustawiał, to jeszcze potrafił efektownie odebrać piłkę 30 metrów od bramki przeciwnika. W drugiej połowie był świetnie ustawiony i zablokował strzał rywala z pola karnego. A po kilku minutach miał jeszcze asystę przy golu Szczepaniaka.

Ryoya Morishita 6

Szacunek dla Japończyka, że w pierwszej połowie w akcji bramkowej tak świetnie potrafił odnaleźć się w odpowiednim miejscu. Poza tym kilka razy dobrze współpracował z kolegami. Mogła się też podobać jego gra w obronie.

Reklama

Morishita i jego radość po golu dla Legii 

Kacper Chodyna 5

Średni występ. Niby niczego nie zawalił, ale nie przeprowadził też żadnej akcji, która zrobiłaby duże wrażenie i dała Legii coś wyraźnego. Do tego faul w drugiej połowie, chwilę po bardzo złym przyjęciu piłki.

Luquinhas 5

Tym razem nie był chaotyczny, ale w jego grze brakowało błysku i elementu zaskoczenia.

Marc Gual 4

Na plus – wygrana przebitka przy golu Morishity. Ale, wyłączając to, Hiszpan był gościem, który często dokonywał złych wyborów i psuł akcje kolegów. Poza tym to raczej on, a nie Japończyk powinien dostać żółtą kartkę. Gual dzisiaj długimi fragmentami spotkania po prostu irytował.

Patryk Kun 5

Zmienił Vinagre’a i był tylko nieznacznie lepszy. Miał zabezpieczyć lewą stronę, a raz łatwo dał się ograć.

Jurgen Celhaka 5

Zapewnił trochę stabilizacji w środku pola, choć nie nazwalibyśmy tej zmiany jakąś wyjątkowo dobrą.

Mateusz Szczepaniak i Jordan Majchrzak – bez oceny

Grali za krótko.

WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix.pl

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Europy

Bułka przyjął “czwórkę”, Szymański zaliczył asystę. Wpadki dużych klubów w LE

Patryk Stec
1
Bułka przyjął “czwórkę”, Szymański zaliczył asystę. Wpadki dużych klubów w LE

Liga Konferencji

Liga Europy

Bułka przyjął “czwórkę”, Szymański zaliczył asystę. Wpadki dużych klubów w LE

Patryk Stec
1
Bułka przyjął “czwórkę”, Szymański zaliczył asystę. Wpadki dużych klubów w LE

Komentarze

17 komentarzy

Loading...