Często wydaje się nam, że to tylko formalność, ale warto odnotować – TVP Sport informuje, że Szymon Marciniak po raz drugi w tym sezonie posędziuje w Lidze Mistrzów. Tym razem nasz eksportowy arbiter wybierze się do Lizbony.
Wcześniej miał okazję być rozjemcą w starciu PSG z Atletico Madryt i wielu chwaliło go za utrzymanie nerwów na wodzy w bardzo trudnym do poprowadzenia spotkaniu. Hiszpański zespół rzutem na taśmę zdołał wyrwać rywalom zwycięstwo i wywiózł z Francji komplet punktów.
Teraz znów, przynajmniej na papierze, zanosi się na triumf gości – Sporting podejmie w Lizbonie londyński Arsenal. Kanonierzy mają kilka swoich problemów, ale i tak radzą sobie w tej edycji Ligi Mistrzów całkiem nieźle. Szkopuł w tym, że naprzeciwko stanie niepokonany w czterech pierwszych kolejkach fazy ligowej rywal. No i ten przeklęty Viktor Gyokeres…
Zanim sędzia Marciniak wyjedzie do Lizbony, przyjdzie mu poprowadzić mecz w Polsce. Pod jego czujnym okiem Lechia zagra w Gdańsku z Pogonią Szczecin. Spotkanie rozpocznie się jutro o godzinie 14:45. No chyba że nasz eksportowy arbiter utknie w korku, tym razem na obwodnicy Trójmiasta…
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Marcus. Brazylijczyk, który został Polakiem
- Więcej kasy do pieca, więcej! Prezes Śląska wygrywa plebiscyt na “delulu roku”
- Joel Pereira: Zostaję w Lechu Poznań, ponieważ chcę walczyć o tytuły [WYWIAD]
Fot. Newspix