Vamara Sanogo nie zrobił wielkiej kariery w Ekstraklasie. Teraz były napastnik między innymi Legii Warszawa spróbuje podbić piąty poziom rozgrywkowy we Włoszech. 29-latek podpisał kontrakt z AC Legnano.
Urodzony w podparyskim Saint-Denis zawodnik trafił do Polski latem 2016 roku, gdy przeniósł się z Fleetwood Town do Zagłębia Sosnowiec. Szybko zwrócił na siebie uwagę Legii. Wojskowi zapłacili za Francuza 250 tysięcy euro. Okazało się, że nie była to najlepsza inwestycja w historii warszawskiego klubu. W pierwszej drużynie Legii wystąpił zaledwie cztery razy i strzelił jednego gola.
Później Sanogo grał jeszcze dla Górnika Zabrze (również bez sukcesów) i ponownie dla Zagłębia Sosnowiec, gdzie ewidentnie czuł się najlepiej. Przy tym co chwilę zmagał się z poważnymi kontuzjami.
W 2022 roku Francuz opuścił Polskę na dobre. Trafił do Izraela, gdzie grał dla SC Kfar Qasem. Później reprezentował barwy Marsaxlokk na Malcie, aż wylądował we Włoszech i tamtejszym SC Caronnese. Od lipca pozostawał bez klubu, by wreszcie związać się ze spadkowiczem z Serie D – AC Legnano.
– Gra w różnych krajach wzbogaciła mnie pod względem kulturowym i umożliwiła grę na wysokim poziomie. Teraz chcę dać Legnano wszystko, czego się nauczyłem i pomóc w osiągnięciu wyznaczonych celów – zadeklarował Sanogo po podpisaniu umowy.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Spadek z Dywizji A ma swoje wymierne konsekwencje
- Pora pożegnać Michała Probierza? Argumenty za i przeciw selekcjonerowi
- Policzyliśmy wszystkie “gdyby” reprezentacji Polski. Efekt: wicemistrzostwo Europy, awans w Lidze Narodów
- Trela: Joga bonito na pokaz. Michał Probierz, selekcjoner w masce
- A co jeśli w dywizji B też będą nas lać? Spadek nie gwarantuje Polsce sukcesów
Fot. FotoPyK