Reklama

Czy ten Hag poniżył Ronaldo? „Posunął się za daleko”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

30 października 2024, 17:37 • 2 min czytania 3 komentarze

Nie milkną echa zmiany na stanowisku szkoleniowca Manchesteru United. W sieci roi się od najróżniejszych tekstów dotyczących Rubena Amorima typowanego na nowego trenera Czerwonych Diabłów, ale dziennikarze ESPN poświecili jeszcze trochę swojego czasu pożegnanemu w poniedziałek Erikowi ten Hagowi. Przede wszystkim jego problemom w relacjach z piłkarzami.

Czy ten Hag poniżył Ronaldo? „Posunął się za daleko”

Źródła pierwotne tych rewelacji pozostają anonimowe, ale z tekstu Roba Dawsona wyłania się bardzo nieciekawy obraz Holendra. Zdaniem jego informatorów Ten Hag nie wiedział, jak motywować, a gracze często uważali go za trudnego do zrozumienia.

Potrafił być wesoły jednego dnia, a niezwykle poważny następnego. Jedno ze źródeł opisało Ten Haga jako „zbyt surowego” – czytamy.

Erik ten Hag w United. Tragedia na boisku, medialne odloty i przepalanie forsy [CZYTAJ O KARIERZE TEN HAGA W MANCHESTERZE]

Żadną tajemnicą nie był konflikt trenera z grającym jeszcze nie tak dawno w Manchesterze Cristiano Ronaldo. Jak czytamy na espn.com, wielu piłkarzy przyznaje, że choć Portugalczyk przesadził odmawiając swego czasu wejścia na boisko w meczu z Tottenhamem, to ten Hag również posunął się za daleko w karaniu swojego podopiecznego.

Reklama

Początkowo Ronaldo miał otrzymać zakaz trenowania z pierwszym zespołem, ale to ten Hagowi nie wystarczyło. Holender zabronił Portugalczykowi wstępu do szatni. Jak donosi ESPN, doszło nawet do pewnej kuriozalnej sytuacji – drzwi zagrodzili piłkarzowi członkowie sztabu szkoleniowego. Ronaldo chciał tylko zabrać z pomieszczenia parę swoich butów, ale był zmuszony poprosić o pomoc w tej sprawie jednego z młodszych kolegów, który wszedł do szatni za niego. Jak pisze Dawson, starsi piłkarze mieli uznać taką karę za zupełnie niepotrzebne upokorzenie.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

3 komentarze

Loading...