Reklama

Trener rywala pochwalił Legię. „Nie sądzę, by byli w kryzysie”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

24 października 2024, 16:34 • 2 min czytania 2 komentarze

Szkoleniowiec FK TSC Bačka Topola na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Legią Warszawa w ramach Ligi Konferencji Europy był pełen uznania dla polskiego zespołu. Jovan Damjanović przekonywał jednocześnie, że jego drużyna jest w stanie powalczyć o dobry wynik.

Trener rywala pochwalił Legię. „Nie sądzę, by byli w kryzysie”

W poprzedniej kolejce zespół z Serbii uległ na wyjeździe Astanie 0:1. Damjanović uważa, że jego podopieczni nie zaprezentowali się wówczas źle i wierzy, że dziś na własnym terenie będą w stanie nawiązać walkę z Legią.

W Kazachstanie zagraliśmy bardzo dobrze, ale nie zdobyliśmy żadnego punktu. Teraz zagramy na swoim stadionie i mam nadzieję, że przyjdzie nagroda za ciężką pracę. Postaramy się być na tym samym poziomie, co w poprzednich meczach. Wszyscy wierzymy wspólnie, że to wystarczy, by uzyskać pozytywny wynik. Chcemy grać w piłkę nożną i nie zmieniamy tego niezależnie od tego, czy gramy w lidze, czy w europejskich pucharach – stwierdził 42-letni trener, cytowany przez „WP Sportowe Fakty”.

Szkoleniowiec ma jednak świadomość, że przed jego drużyną bardzo trudne zadanie.

Będziemy musieli zagrać na najwyższym poziomie. Analizowaliśmy pięć ostatnich meczów Legii. Nie sądzę, by byli w kryzysie, bo pokonali poważny zespół, jakim jest Betis. Dobrze zaprezentowali się też przeciwko Jagiellonii. Grają stabilny, intensywny futbol. Mamy pełen szacunek do Legii, bo to wielki klub. Pozostajemy skromni, pokorni, ale z wiarą w to, co do tej pory zrobiliśmy – nie szczędził komplementów Damjanović.

Reklama

Początek meczu FK TSC Bačka Topola – Legia Warszawa dziś o godzinie 21:00.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Fotopyk

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach Świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic hiszpańskiej i angielskiej piłki, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Konferencji

Komentarze

2 komentarze

Loading...