Reklama

Trener Borussii Dortmund: Nie można mieć do przerwy tutaj lepszego wyniku

Patryk Stec

Autor:Patryk Stec

23 października 2024, 09:06 • 2 min czytania 3 komentarze

Po emocjonalnym rollercoasterze Real Madryt pokonał Borussię 5:2, pomimo wyniku 0:2 po pierwszej połowie spotkania. Wielu niemieckich ekspertów dopatruje się tutaj winy w zmianie, której dokonał Nuri Sahin. Trener BVB dość szybko zdecydował się na wzmocnienie defensywy i zmianę systemu. Waldemar Anton zastąpił Jamiego Bynoe-Gittensa. Po meczu szkoleniowiec tłumaczył swoją decyzję w Prime.

Trener Borussii Dortmund: Nie można mieć do przerwy tutaj lepszego wyniku

Pierwsza połowa była naprawdę dobra, mimo że Real miał jedną lub dwie okazje do strzelenia gola. Nie można do przerwy na tym stadionie mieć lepszego wyniku niż ten – mówił przed kamerami Sahin. – Gdy wpuściliśmy Waldemara Antona, chcieliśmy, aby luki były mniejsze. Straciliśmy dwa gole w dwie minuty i daliśmy się za bardzo zepchnąć do obrony. Nie sądzę, że było to spowodowane zmianą systemu, ale tym, że nie mieliśmy już piłki i żadnych groźnych sytuacji z przodu. Jeśli przegrywasz pięcioma bramkami to możesz oczywiście powiedzieć, że zmiana systemu nie była słuszna. Jednak przed wynikiem 2:3 sami mieliśmy szanse, a kolejne dwa gole Realu były niesamowite.

Po meczu w mix zonie wypowiedział się również Sebastian Kehl. – Byliśmy bardzo dobrzy, kontrolowaliśmy Real i zasłużenie schodziliśmy do przerwy z wynikiem 2:0. Zagraliśmy naprawdę dobrą pierwszą połowę i zrealizowaliśmy wiele z tego, co sobie założyliśmy. W przerwie wyraźnie wspomnieliśmy, że po przerwie rozegramy inny mecz, że Real nie pozwoli, aby to się posypało, że będą grać znacznie wyżej i wywierać znacznie większą presję. To szybko nas dopadło. Potem przez chwilę gra była wyrównana. Musimy doprowadzić do wyniku 3:2, w zamian tracimy na 2:3. Na koniec są jeszcze dwa gole, których nie można stracić. Było jasne, że nie będziemy kontrolować Realu Madryt przez 90 minut, tak jak to zrobiliśmy w pierwszej połowie. Mało kto to potrafi. Powinniśmy jednak trzymać ich dalej od naszej bramki.

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Fot. Newspix

Reklama

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Polowanie na czarownice w Realu Madryt. Kto jest winny?

Patryk Stec
1
Polowanie na czarownice w Realu Madryt. Kto jest winny?

Liga Mistrzów

Hiszpania

Polowanie na czarownice w Realu Madryt. Kto jest winny?

Patryk Stec
1
Polowanie na czarownice w Realu Madryt. Kto jest winny?

Komentarze

3 komentarze

Loading...