Reklama

Decyzja podtrzymana. Kolejne spotkanie bez udziału kibiców Wisły

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

15 października 2024, 13:53 • 2 min czytania 13 komentarzy

Wisła Kraków nadal będzie musiała radzić sobie w meczach wyjazdowych bez udziału swoich kibiców. Tym razem fani „Białej Gwiazdy” nie pojawią na stadionie w Łęcznej, gdzie za tydzień, 22 października, ich ulubieńcy rozegrają zaległe spotkanie 6. kolejki I Ligi z miejscowym Górnikiem. Decyzja włodarzy klubu z Lubelszczyzny została ogłoszona już w sierpniu, przed pierwotnym terminem starcia, a dziś przekazano informację o jej podtrzymaniu – podaje na portalu X zespół z Reymonta.

Decyzja podtrzymana. Kolejne spotkanie bez udziału kibiców Wisły

„Wiślacy” pod wodzą Mariusza Jopa w końcu odbili się od dna. Krakowianie pokonali w lidze Odrę Opolę oraz Pogoń Siedlce, a ostatnio uporali się, nie bez problemów, z trzecioligową Siarką Tarnobrzeg w Pucharze Polski.

Problem w tym, że poczynań piłkarzy na wyjazdach nadal nie będą mogli podziwiać ich fani. Tym razem kibice Wisły mogą zapomnieć o podróży do Łęcznej.

Pierwotnie mecz ligowy „Wiślaków” z Górnikiem w ramach 6. kolejki I Ligi miał odbyć się 22 sierpnia, o 19:35. Data spotkania musiała ulec zmianie z uwagi na występ „Białej Gwiazdy” w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. W ten sam dzień Wisła mierzyła się przy Reymonta z Cercle Brugge. Krakowianie ulegli belgijskiej ekipie 1:6.

Już wtedy władze klubu z Lubelszczyzny wydały komunikat, w którym informowały, że nie zamierzają przyjmować na własnym stadionie fanów krakowskiej drużyny.

Reklama

– Powyższa decyzja podyktowana została szczególnymi względami zapewnienia bezpieczeństwa wynikającymi z możliwości wystąpienia poważnych naruszeń porządku na terenie imprezy masowej – czytamy w decyzji.

Dziś Wisła Kraków, za pośrednictwem portalu X, przekazała o podtrzymaniu sierpniowego zakazu w nadchodzącym, zaległym meczu. Potyczka odbędzie się we wtorek, 22 października, o godzinie 18:00.

W najbliższej kolejce „Wiślacy” podejmą przy Reymonta lidera pierwszoligowych zmagań, Bruk-Bet Termalicę. Początek piątkowego starcia zaplanowano na godzinę 20:30. Cztery dni później podopieczni Mariusza Jopa udadzą się bez swoich kibiców na Lubelszczyznę, gdzie powalczą o punkty z Górnikiem Łęczna.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Rywal Laporty o sytuacji w Barcelonie: „Najgorsza w historii. Laporta to drugi Bartomeu”

Patryk Stec
0
Rywal Laporty o sytuacji w Barcelonie: „Najgorsza w historii. Laporta to drugi Bartomeu”
Niemcy

Bellingham mógł grać w Leverkusen? Rewelacje dyrektora sportowego

Antoni Figlewicz
0
Bellingham mógł grać w Leverkusen? Rewelacje dyrektora sportowego

1 liga

Hiszpania

Rywal Laporty o sytuacji w Barcelonie: „Najgorsza w historii. Laporta to drugi Bartomeu”

Patryk Stec
0
Rywal Laporty o sytuacji w Barcelonie: „Najgorsza w historii. Laporta to drugi Bartomeu”
Niemcy

Bellingham mógł grać w Leverkusen? Rewelacje dyrektora sportowego

Antoni Figlewicz
0
Bellingham mógł grać w Leverkusen? Rewelacje dyrektora sportowego

Komentarze

13 komentarzy

Loading...