Reklama

Niespodzianki w Ameryce Płd. Remis mistrzów świata oraz… wygrana Brazylii [WIDEO]

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

11 października 2024, 08:49 • 2 min czytania 1 komentarz

W nocy z czwartku na piątek w Ameryce Południowej odbyła się kolejna seria meczów o awans na mistrzostwa świata w 2026 roku. Znów nie obyło się bez sensacyjnych rozstrzygnięć.

Niespodzianki w Ameryce Płd. Remis mistrzów świata oraz… wygrana Brazylii [WIDEO]

Może trochę złośliwie, ale do niespodzianek trzeba zaliczyć wygraną Brazylii. Canarinhos kompromitują się w tych kwalifikacjach okrutnie. Drużyna mająca taki potencjał ludzki przegrała do tej pory aż cztery z ośmiu rozegranych spotkań i balansowała na granicy awansu, co przy rozszerzonej liczbie uczestników mundialu z tego kontynentu byłoby gigantycznym blamażem.

Ale Brazylijczycy wrócili na zwycięską ścieżkę. Mierzyli się z jednym z najsłabszych obecnie zespołów w stawce – Chile i musieli wygrać. Jednak zaczęli w sposób najgorszy z możliwych, bo już w drugiej minucie musieli odrabiać straty.

Gol Vargasa czekał na odpowiedź aż do doliczonego czasu gry pierwszej połowy. Remis utrzymywał się długo po zmianie stron i dopiero w 89. minucie upragnione trzy punkty zapewnili Canarinhos rezerwowi – Bruno Guimaraes i Luiz Henrique, którzy przeprowadzili zwycięską akcję, a zwieńczył ją kapitalnym uderzeniem ten drugi.

Reklama

Punkty stracili za to lider i wicelider grupy eliminacyjnej. Argentyna tylko zremisowała 1:1 z Wenezuelą. Mecz zaczął się z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem ze względu na rzęsisty deszcz, który zalał murawę przez długi czas nie nadającą się do rozegrania na niej spotkania o stawkę.

Po kwadransie gry wydawało się, że wszystko idzie zgodnie z planem po trafieniu Otamendiego, ale w drugiej połowie wyrównał Rondon i dość niespodziewanie Wenezuela po raz kolejny zabrała punkty faworytom i wciąż pozostaje w grze o bilety do USA, Kanady i Meksyku, gdzie odbędzie się mundial za dwa lata.

Mimo remisu, Argentyna i tak powiększyła przewagę nad wiceliderem, bo Kolumbia swój mecz przegrała. Również dość niespodziewanie uległa Boliwii. Ekipa z La Paz, podobnie jak Wenezuela, po raz pierwszy od wielu lat ma realne szanse na awans na mistrzostwa świata i aktualnie zajmuje miejsce, które zapewnia jej promocję.

Reklama

Wyniki:

Boliwia – Kolumbia 1:0 (0:0)

Miguelito 58′

Ekwador – Paragwaj 0:0

Wenezuela – Argentyna 1:1 (0:1)

Rondon 65′ – Otamendi 13′

Chile – Brazylia 1:2 (1:1)

Vargas 2′ – Igor Jesus 45+1′, Luiz Henrique 89′

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Były reprezentant Polski kończy karierę. Kiedyś wróżono mu wielką przyszłość

Antoni Figlewicz
4
Były reprezentant Polski kończy karierę. Kiedyś wróżono mu wielką przyszłość

Inne kraje

Ekstraklasa

Były reprezentant Polski kończy karierę. Kiedyś wróżono mu wielką przyszłość

Antoni Figlewicz
4
Były reprezentant Polski kończy karierę. Kiedyś wróżono mu wielką przyszłość

Komentarze

1 komentarz

Loading...