We wczorajszym meczu ze Śląskiem Wrocław, obrońca Cracovii, Jakub Jugas, doznał groźnie wyglądającej kontuzji i opuścił boisko na noszach. Nowe informacje w tej sprawie przekazał dziś Dziennik Polski, a wynika z nich, że przerwa czeskiego defensora od gry może być krótsza, niż początkowo się spodziewano.
32-letni Jakub Jugas na początku drugiej połowy zdobył dla Cracovii bramkę wyrównującą stan rywalizacji na 2:2, ale już kilka minut później w wyniku pechowego zdarzenia musiał opuścić murawę. Czech próbował zwieść rywala balansem ciała, ale poślizgnął się, przez co druga noga została mu w miejscu. Obrońca momentalnie złapał się za kolano, a kilka minut później służby medyczne zniosły go z boiska. Sytuacja wyglądała na tyle poważnie, że mogło się wydawać, że powrót do zdrowia zajmie zawodnikowi Pasów nawet kilka miesięcy.
Z najnowszych informacji wynika jednak, że przerwa w grze defensora Cracovii będzie nieco krótsza. Dziennik Polski donosi, że Jugas przeszedł badanie rezonansem magnetycznym, które wykazało naderwanie więzadeł w kolanie. Leczenie tego urazu i powrót do sprawności ma zająć czeskiemu obrońcy od 4 do 6 tygodni.
Jakub Jugas rozegrał w tym sezonie łącznie 10 spotkań, w których zdobył dwie bramki.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mick van Buren: Poziom średniego klubu Ekstraklasy jest wyższy niż w Czechach [WYWIAD]
- Z 0:2 na 4:2 – Cracovia ze spektakularnym powrotem we Wrocławiu!
- Obrońca Cracovii z nieba do piekła. Najpierw gol, później poważna kontuzja
- Dawid Kroczek i jego kręta droga do Ekstraklasy
Fot. Newspix