Paulo Gazzaniga przynajmniej przez najbliższe dwa tygodnie będzie mógł jeść za darmo we wszystkich lokalach w Gironie. Bramkarz obronił trzy rzuty karne (jeden powtórzony), a jego drużyna dzięki niemu wygrała z Athletikiem Bilbao.
Girona jak zawsze grała piłką, a Bilbao próbowało jej w tym przeszkodzić, stosując wysoki pressing. Pierwszy rzut karny sprowokował Arnau, środkowy obrońca ekipy Michela. Gazzaniga jednak zachował spokój na linii bramkowej i obronił strzał Berenguera.
Drużyna z Katalonii w 38. minucie wyszła na prowadzenie za sprawą bramki Yasera Aspirilli. Dziwnie w tej sytuacji zachował się Alex Padilla, który chyba nie zorientował się, że nikt po drodze nie wybije piłki i za późno rzucił się do obrony. Dwie minuty później wynik wyrównał Oihan Sancet.
Ależ błąd golkipera Athletiku Club! 🫣
Co tutaj zrobił Alex Padilla? 🤨 Yaser Asprilla autorem kuriozalnej bramki dla Girony FC! ⚽ #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/PmdjomqHra
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 6, 2024
Przy wyniku remisowym Athletic miał kolejny rzut karny. Danjuma kopnął Inakiego Williamsa i sam poszkodowany podszedł do jedenastki. Gazzaniga zatrzymał strzał piłkarza Bilbao, ale sędzia zauważył, że bramkarz wyszedł minimalnie przed bramkę i zadecydował o powtórzeniu rzutu karnego. Tym razem podszedł do niego Ander Herrera, który również nie znalazł sposobu na pokonanie Argentyńczyka. Gazzaniga znowu był górą. Trzy rzuty karne obronione, wszystkie wykonywane przez różnych piłkarzy.
A LO DIBU🤯
Paulo Gazzaniga🇦🇷 tapó 3 PENALES😱 en el duelo del Girona🔴⚪️ y Athletic de Bilbao🔴🟢
Los 3 que tapó 👇🤯 (Alex Berenguer, Iñaki Williams y el otro a Ander Herrera🇪🇸)#GironaAthletic #Girona #LALIGAEASPORTS #LALIGAHighlights #Argentinos #España pic.twitter.com/984z19zNHQ— Mp (@manpere7) October 6, 2024
To był atrakcyjny mecz dla oka, który Girona wygrała… po rzucie karnym, wykorzystanym w 99. minucie przez Stuaniego.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Imponująca długowieczność Lewandowskiego
- Polacy najliczniejszą grupą obcokrajowców w FC Barcelonie!
- Robert Lewandowski na dłużej w Barcelonie? W Katalonii są „na tak”
Fot. Newspix