Wczoraj opisywaliśmy na naszych łamach spore zamieszanie wokół rozgrywek okręgowego Pucharu Polski w podokręgu nowosądeckim. Dziś dotarła do nas informacja, że jeden z klubów zrezygnuje z dalszego udziału w rozgrywkach. Poprad Muszyna nie chce grać w meczu nie-finałowym z Popradem Rytro w Barcicach. Wszystko przez słowa prezesa lokalnego związku.
Do naszej redakcji wpłynęło oświadczenie prezesa ekipy z Muszyny. Stanisław Sułkowski informuje w nim, że Mineralni nie zagrają w zaplanowanym na najbliższą środę meczu finałowym, który ostatecznie będzie tylko przedsionkiem do starcia z czekającą na zwycięzcę Sandecją. Poniżej publikujemy całe oświadczenie prezesa.
– To oświadczenie w związku z nieprawdziwymi słowami, jakie padły z ust pana prezesa Pawła Cieślickiego, który podawał błędne informacje, jakoby Muszyna wiedziała wcześniej o sytuacji, która zaistniała w związku z udziałem Sandecji w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski. Nie pozwolimy sobie na to, by prezes Cieślicki oczerniał zawodników i działaczy klubu MKS Poprad Muszyna, którzy “zawsze mają jakieś problemy” – w ten sposób prezes Sułkowski odniósł się do słów prezesa podokręgu MZPN Nowy Sącz. Paweł Cieślicki w rozmowie z nami faktycznie użył podobnego sformułowania. To fragment naszego wczorajszego tekstu, którego dotyczy oświadczenie:
***
– Proszę pana, ja nie wiem, kto to panu mówił, pewnie ich prezes… Muszyna dobrze wiedziała, że Sandecja zagra na końcu, od początku wszyscy dobrze o tym wiedzieli. Z naszej strony nikt nic nie zawalił, wszystko zrobiliśmy jak należy, W tej Muszynie zawsze robią problemy. Nie daj Bóg przegrają z Rytrem, to sam pan zobaczy jakie będą komentarze…
***
W dalszej części oświadczenia nadesłanego przez prezesa Popradu Muszyna czytamy:
– O tym, że gramy w półfinale, dowiedzieliśmy się 30 września 2024 roku i to nie od pana Cieślickiego… Tak więc pan Cieślicki skłamał, twierdząc, że ustalenia były już w lipcu. Niech pan Cieślicki zajmie się swoją pracą w OZPN Nowy Sącz – odpowiada prezesowi związku Stanisław Sułkowski i dodaje, że w zaistniałej sytuacji Poprad Muszyna zdecyduje się na radykalny krok:
– Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy grać meczu pucharowego z Rytrem na stadionie w Barcicach – poinformował prezes i tym samym możemy się pewnie spodziewać choć jednego nowego oświadczenia w tej sprawie. Albo kilku telefonów, bo jak się okazuje, komunikacja to wcale nie taka czarna magia…
CZYTAJ O TEJ SPRAWIE NA WESZŁO:
Fot. Newspix