Real Madryt poniósł zawstydzającą porażkę w drugiej kolejce fazy zasadniczej Ligi Mistrzów. Królewskich ograło Lille. Po spotkaniu szkoleniowiec obrońców Pucharu Europy Carlo Ancelotti nie ukrywał złości.
– Lille wygrywało więcej pojedynków, było bardziej intensywne i konsekwentne. Odniosło zasłużone zwycięstwo. Musimy wyciągnąć wnioski, co trzeba poprawić. Ale nie jest to nic skomplikowanego. Po prostu w naszej grze wszystko było złe. Radziliśmy sobie słabo z piłką, graliśmy za wolno, nie kreowaliśmy sytuacji. Mieliśmy problem z odzyskaniem piłki. Zabrakło również agresywności – ocenił na gorąco po meczu Carlo Ancelotti, trener Królewskich, którego cytuje ESPN.
W drugiej kolejce fazy zasadniczej Ligi Mistrzów Real Madryt przegrał z Lille 0:1. Jedynego gola w meczu strzelił Jonathan David z rzutu karnego. Była to pierwsza porażka Los Blancos od 36 spotkań.
– Krytyka za mecz z Lille jest sprawiedliwa i zasłużona. Musimy ją zaakceptować. Nie będziemy szukać wymówek – dodał Ancelotti, którego zespół zajmuje 17. miejsce w tabeli ligowej Champions League. Lille plasuje się zaraz nad Realem.
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:
- Juventus jest większy niż dziesięć plag egipskich. Nieprawdopodobna wygrana „Bianconerich” w Lipsku
- Blamaż Realu Madryt. Lille dzisiaj długo nie zaśnie
- Skorupski i Urbański nie zatrzymali Liverpoolu. Salah znowu był wielki
Fot. FotoPyk