Reklama

Hit Serie A może rozbić bank. Polskie kluby zarabiają tyle w rok

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

22 września 2024, 13:57 • 2 min czytania 4 komentarze

Jak podał serwis Calcioefinanza.it, dzisiejszy hit Serie A, w którym Inter podejmie Milan, może być rekordowym w historii ligi pod względem przychodów z dnia meczowego. Szacuje się, że Derby della Madonnina mogą przynieść nawet siedem milionów euro wpływów. To więcej niż osiąga większość klubów Ekstraklasy w skali całego sezonu.

Hit Serie A może rozbić bank. Polskie kluby zarabiają tyle w rok

Poprzedni rekord Serie A został ustanowiony 6 października 2019 roku. Wówczas mecz Interu z Juventusem przyniósł do klubowej kasy ponad 6,6 miliona euro. W Mediolanie wiedzą, jak spieniężyć gigantyczne zainteresowanie swoim zespołem – w pierwszej piątce najbardziej dochodowych spotkań wszystkie są z udziałem Interu, a w czterech z nich brał udział AC Milan. Są to wyniki w okolicach 6 milionów euro, pod tym względem mecze na San Siro nie mają sobie równych we Włoszech.

Ciekawie wypada to osiągnięcie, gdy odniesiemy je do polskich realiów. Zgodnie z raportem Grant Thornton za sezon 2022/2023, wszystkie kluby Ekstraklasy łącznie osiągnęły przychody z dnia meczowego na poziomie 137 milionów złotych, co stanowiło najlepszy wynik w historii naszej ligi. Oznacza to, że jedne derby Mediolanu mogłyby stanowić około 20% łącznych przychodów z dnia meczowego całej naszej ligi. Wynik, którego spodziewają się Włosi po dzisiejszym meczu, w skali całego sezonu są w stanie przebić jedynie Lech Poznań i Legia Warszawa. W Poznaniu osiągnięto w omawianym sezonie okoł0 40 milionów złotych przychodów, w Warszawie około 32. Pozostałe zespoły osiągają z dnia meczowego przez rok niemal dwukrotnie mniej, niż zainkasują w Lombardii po wieczornym spotkaniu.

Początek meczu Inter Mediolan – AC Milan dziś o 20:45.

WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Reklama

FOT. NEWSPIX.PL

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach Świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic hiszpańskiej i angielskiej piłki, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

4 komentarze

Loading...