Reklama

Media: Zalewski może trafić do Eredivisie. Do Rzymu wpłynęła oferta

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

24 sierpnia 2024, 22:25 • 2 min czytania 4 komentarze

W ostatnich dniach rozkręcił się szum transferowy wokół Nicoli Zalewskiego. Włosi zaczęli podawać kierunki, w jakich może podążyć reprezentant Polski i chodzi głównie o kluby włoskie. Sęk w tym, że piłkarzem AS Romy interesują się też inne europejskie marki. Wewnątrz włoskiego rynku mówiło się choćby o Milanie, ale najnowsze wieści głoszą, że Polaka chce także PSV Eindhoven.

Media: Zalewski może trafić do Eredivisie. Do Rzymu wpłynęła oferta

Według Gianluki di Marzio Holendrzy chcą wyłożyć za Zalewskiego 9 mln euro i wysłali nawet formalną ofertę. To kwota bliska jego wyceny na portalu Transfermarkt i wydaje się, że bliska poziomowi oczekiwań AS Romy. 22-latek ma rok do końca kontraktu i to ostatni moment, żeby cokolwiek na nim zarobić. A że to wychowanek, prawie 10 mln euro to czysty zysk.

Dla Zalewskiego to byłaby duża zmiana, ale też nowy bodziec do rozwoju. PSV to świetne miejsce dla ofensywnych piłkarzy, a zwłaszcza skrzydłowych. Sama Eredivisie zdaje się być szansą, z której warto skorzystać. Owszem, liga ogółem gorsza, ale w sytuacji Polaka to naprawdę byłby dobry ruch, skoro w Rzymie okazji do gry będzie niewiele.

Trzeba jednak czekać, czy otoczenie piłkarza zgodzi się na taki transfer.

Zdaniem włoskich dziennikarzy PSV zrobiło co trzeba, a AS Roma się zgodziła, więc teraz wszystko zależy od Zalewskiego.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Igrzyska

Media: Radosław Piesiewicz przestanie być prezesem związku. Możliwe, że już jutro

Sebastian Warzecha
12
Media: Radosław Piesiewicz przestanie być prezesem związku. Możliwe, że już jutro
Piłka nożna

„Obiekt nie istnieje”. Krajobraz zniszczeń popowodziowych w sporcie [REPORTAŻ]

17
„Obiekt nie istnieje”. Krajobraz zniszczeń popowodziowych w sporcie [REPORTAŻ]

Komentarze

4 komentarze

Loading...