Reklama

Papszun o klauzuli strachu dla Nowaka: GKS Katowice mógł się nie zgadzać

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

02 sierpnia 2024, 15:19 • 2 min czytania 12 komentarzy

Małą spinkę mamy na linii Rakowa Częstochowa i GKS-u Katowice. Chodzi konkretnie o trenerów oraz temat transferu Bartosza Nowaka. Trener beniaminka, Rafał Górak, zarzucił „Medalikom”, że podjęły się próby szantażu, na co odpowiedział dziś Marek Papszun.

Papszun o klauzuli strachu dla Nowaka: GKS Katowice mógł się nie zgadzać

Zawodnik przychodzący do nas na zasadzie transferu definitywnego powinien mieć do tego pełne prawo [do gry przeciwko byłemu klubowi]. Niestety na sam koniec zostaliśmy poinformowani o zapisie w umowie, że Bartek będzie do mojej dyspozycji, ale tylko pod warunkiem wpłaty ekwiwalentu. Dla mnie jest to sprawa bulwersująca i w pewien sposób szantażująca nas – powiedział na przedmeczowej konferencji Górak.

Papszun, który w sobotę zmierzy się z Górakiem w meczu ligowym, powiedział natomiast na łamach WP Sportowe Fakty: – Podziwiam cierpliwość Bartka, jak i naszego dyrektora sportowego, którzy ten kontrakt doprowadzili do końca. Ja bym takiej cierpliwości nie miał. Kwota jest niebanalna i Bartek w meczu z Rakowem nie zagra. Gdybym ja był w takiej sytuacji, to bym po prostu nie podpisał tej umowy. GKS Katowice zgodził się na taki zapis. Mógł się nie zgadzać.

Mecz GKS-u z Rakowem o 14:45 w sobotę. Nie zagra w nim Bartosz Nowak, który latem przeniósł się do ekipy beniaminka w ramach transferu definitywnego.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Reklama

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Kulisy zamieszania ze Świderskim. Załamany team manager, piłkarze go bronią i pocieszają

Jakub Radomski
25
Kulisy zamieszania ze Świderskim. Załamany team manager, piłkarze go bronią i pocieszają

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Ishak już wie. „Mistrzostwo to sprawa między Lechem, Jagiellonią i Rakowem”

Antoni Figlewicz
36
Ishak już wie. „Mistrzostwo to sprawa między Lechem, Jagiellonią i Rakowem”

Komentarze

12 komentarzy

Loading...