Ukraiński piłkarz postanowił skończyć z futbolem po półrocznym bezrobociu. Wcześniej grał w hiszpańskich oraz niemieckich klubach. Przez moment mogli go również podziwiać fani polskiej Ekstraklasy.
Były reprezentant Ukrainy podjął decyzję, którą podzielił się ze światem za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Piłka nożna jest dla mnie czymś więcej niż tylko grą, czymś więcej niż sportem czy rywalizacją. To duża część mnie jako osoby, mojej osobowości i sportowca. Bardzo kocham tę grę i doceniam każdą chwilę, którą spędziłem na boisku. Teraz przechodzę do nowego rozdziału w moim życiu – napisał.
👟👋 Yevhen Konoplyanka has announced the end of his career as footballer!
🔝3️⃣ Yevhen is the third scorer in the history of the national team, the winger has 21 goals in 87 matches.
🙌 We wish Yevhen success and inspiration in all your future plans and endeavors! pic.twitter.com/N5OrruRDdt
— Ukrainian Association of Football (@uafukraine) July 17, 2024
Jewhen Konoplanka to były zawodnik takich klubów jak Dnipro, Sevilla, Schalke czy Szachtar. Zaliczył również epizod w Polsce, a dokładniej w Cracovii, w której grał przez niespełna 1,5 roku, aby potem przejść do rumuńskiego CFR Cluj. Od początku tego roku był bez klubu.
W 2014 Konoplanka wraz z Dnipro zagrał w finale Ligi Europy na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wtedy przeciwnikiem ukraińskiej ekipy była Sevilla, a Konoplanka był wyróżniającym się zawodnikiem. Ostatecznie wygrali Hiszpanie, ale kilka miesięcy później skrzydłowy został zawodnikiem klubu z Sewilli. Miał wtedy również oferty z Lazio, Romy, Tottenhamu, Stoke czy Borussii Moenchengladbach. W Warszawie nie udało mu się wygrać trofeum, ale rok później, już z Sevillą, mógł się cieszyć z ostatecznego triumfu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Od najdroższej kadry do cięcia kosztów. Co wyjdzie Radomiakowi lepiej?
- Nie może być po staremu. Czy Raków i Papszun wypracują nową formułę?
- Szykuje się domino transferowe wśród napastników czołowych europejskich klubów
Fot. Newspix