Reklama

Oficjalnie: Mick van Buren piłkarzem Cracovii

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

15 lipca 2024, 13:11 • 2 min czytania 11 komentarzy

Mick van Buren wzmocnił atak Cracovii, przechodząc ze Slavii Praga na zasadzie transferu definitywnego. Podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok.

Oficjalnie: Mick van Buren piłkarzem Cracovii

31-letni Holender piłkarzem Slavii jest od 2016 roku, gdy trafił do niej po trzech sezonach w duńskim Esbjergu, ale nigdy nie stał się kluczowym ogniwem stołecznej drużyny. Łącznie rozegrał dla niej 159 meczów, w których strzelił 27 goli i zaliczył 15 asyst.

Van Buren z czasem wędrował na kolejne wypożyczenia: do ADO Den Haag, Czeskich Budziejowic (dwukrotnie) i Slovana Liberec. W barwach tego ostatniego klubu wiosną 2023 zaliczył najlepszą rundę w karierze. W piętnastu spotkaniach czeskiej ekstraklasy zdobył wtedy dziewięć bramek i dołożył jedną asystę.

W minionym sezonie Van Buren regularnie meldował się w Slavii na boisku, ale najczęściej jako rezerwowy. Na jego 27 ligowych występów składa się niecałe 1100 minut. Zdążył w tym czasie strzelić pięć goli i zanotować jedną asystę. Oprócz tego rozegrał dziewięć meczów w europejskich pucharach (kwalifikacje i później faza grupowa Ligi Europy) oraz dwa w Pucharze Czech (jeden gol).

To piąty letni nabytek „Pasów”. Wcześniej ich szeregi zasilili Henrich Ravas, Patryk Janasik, Bartosz Biedrzycki i Jakub Burek.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

 

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

11 komentarzy

Loading...