Reklama

Kto obsadzi lewą obronę Radomiaka? Kolejne nazwisko w grze

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

11 lipca 2024, 19:55 • 4 min czytania 14 komentarzy

Sezon zbliża się wielkimi krokami, jednak w Radomiaku nie mają jeszcze pełnej kadry na nowe rozgrywki. Wakat dotyczy pozycji lewego obrońcy i następcy Dawida Abramowicza. A może jednak Zieloni nie dokonają już żadnego ruchu? Sprawdziliśmy, jakie plany ma klub z Radomia.

Kto obsadzi lewą obronę Radomiaka? Kolejne nazwisko w grze

Temat zastąpienia Dawida Abramowicza, który za ok. 200 tysięcy złotych przeniósł się do Puszczy Niepołomice, jest żywy od początku okna transferowego. W zasadzie mówiono o tym nawet przed odejściem lewego obrońcy, bo ta pozycja i tak wymagała wzmocnienia. Czas jednak mija, kolejne opcje odpadają i coraz więcej wskazuje na to, że na boku defensywy nie wydarzy się już nic szczególnego.

Transfery. Kto zagra na lewej obronie Radomiaka?

Radomiakowi odpadła opcja numer jeden, o której informowaliśmy już jakiś czas temu — Pedro Amaral, który odszedł z PAS Lamia, podpisał kontrakt z portugalskim Estoril Praia. Z listy życzeń odpadły także dwa inne zagraniczne nazwiska, chodzi o graczy z Hiszpanii i Portugalii, którzy — jak przekazano nam w Radomiu — do Polski się nie wybierają.

Zieloni sondowali też kilku młodzieżowców: Cezarego Polaka, Bartosza Biedrzyckiego — o nich już wspominaliśmy, nowością jest jednak informacja o rozmowach w sprawie wypożyczenia Kasjana Lipkowskiego z Arki Gdynia. W tym przypadku na przeszkodzie stanęły formalności: klub z Trójmiasta liczył na opłatę za transfer czasowy, Radomiak zaś na darmowe wypożyczenie.

Taki obrót wydarzeń sprawia, że coraz bliższym scenariuszem jest rozpoczęcie sezonu z nominalnym prawym obrońcą na lewej stronie defensywy. Testowany na tej pozycji Zie Ouattara wygląda na tyle dobrze, że w Radomiu twierdzą, że mogą się obejść i bez transferu zawodnika na lewą flankę. Wiadomo jednak, że byłoby to mocno ryzykowne rozwiązanie. Już sam fakt, że w pierwszej kolejce Ekstraklasy całą ostatnią linię stanowić będą wyłącznie prawonożni piłkarze (Grzesik, Rossi, Cichocki, Ouattara) będzie pewnym ograniczeniem na boisku.

Reklama

Co więcej: nie zmieni się to z biegiem czasu, bo choć według naszych informacji Rahił Mammadov już za kilka dni stawi się w Radomiu i rozpocznie treningi z zespołem (dokumenty i wiza są już w zasadzie załatwione), to i on jest przecież prawonożnym zawodnikiem.

Radomiak szuka środkowego obrońcy. Na celowniku spadkowicz [NEWS]

Andres Dumitrescu przymierzany do Radomiaka Radom

A czy jest jakaś szansa, że w defensywie Radomiaka zobaczymy chociaż jednego lewonożnego piłkarza? Tak, niewielka, ale jest. Kolejnym lewym obrońcą, z którym rozmawiają Zieloni, jest Andres Dumitrescu. Rumuński lewy obrońca, znajdujący się w orbicie zainteresowań selekcjonera reprezentacji kraju, gra obecnie w Slavii Praga, jednak Czesi chętnie oddadzą go do innej drużyny. 23-latek nie tak dawno wrócił zresztą z wypożyczenia do Sepsi OSK, gdzie najpierw rozegrał dziesięć spotkań, żeby na chwilę wrócić do Slavii, zagrać w europejskiej pucharach i znów powędrować do Sepsi, żeby tam dokończyć sezon.

Koniec końców jednak Dumitrescu ma za sobą pełny sezon i szuka miejsca, w którym mógłby to powtórzyć. Radomiak jest dla niego atrakcyjną opcją, ale w grze są jeszcze ciekawsze kluby, jeszcze lepsze propozycje, także z Polski. Zieloni muszą więc ustawić się w kolejce i poczekać, co z tego wyniknie. Zwłaszcza że finalny głos w temacie ma Slavia, a w Radomiu chcieliby zapisać w umowie opcję wykupu zawodnika po okresie wypożyczenia, więc parę rzeczy musiałoby się jeszcze zgrać, żeby Rumun wylądował w Ekstraklasie.

Poza rozmowami z Andresem Dumitrescu w Radomiu dzieje się niewiele. Trwają rozmowy z Piastem Gliwice i próby wyciągnięcia Michała Kaputa za darmo. W poczekalni tkwi temat ewentualnego powrotu Ediego Semedo. Znacznie bliżej jest transfer Shaoconga Wu, chińskiego stopera, o którym wcześniej informowaliśmy. W kuluarach słyszymy, że piłkarz negocjuje nowy kontrakt z tureckim Basaksehirem, z którego Wu miałby zostać później wypożyczony do Radomiaka, gdzie stanowiłby rozszerzenie opcji na środek obrony. Podobne informacje przekazywały chińskie media, Zieloni czekają na rozwój sytuacji.

Na Twitterze pojawił się temat transferu Macieja Rosołka do Radomia, ale w klubie twierdzą, że nie rozważają takiej opcji i nie są Rosołkiem zainteresowani.

Reklama

WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

14 komentarzy

Loading...