Reklama

Southagte: Obecnie nie jesteśmy w stanie strzelić wielu goli

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

10 lipca 2024, 10:40 • 2 min czytania 5 komentarzy

Reprezentacja Anglii, mimo że awansowała do półfinału mistrzostw Europy, to stylem gry, delikatnie rzecz ujmując, nie zachwyca. Gareth Southagte i jego zawodnicy mierzą się na co dzień z ogromną krytyką. Selekcjoner Synów Albionu podkreślał na konferencji prasowej przed meczem z Holandią, że jego drużyna w obecnym kształcie i na tym etapie rozwoju nie jest w stanie wygrywać wysoko swoich spotkań.

Southagte: Obecnie nie jesteśmy w stanie strzelić wielu goli

W fazie grupowej Anglia zajęła pierwsze miejsce z dorobkiem pięciu punktów, ale strzeliła tylko dwa gole – mierzyła się z Danią (1:1), Serbią (1:0) i Słowenią (0:0). W 1/8 finału w starciu ze Słowacją Jude Bellingham dopiero uderzeniem z przewrotki w doliczonym czasie gry doprowadził do dogrywki, a w niej Harry Kane trafił do siatki, zapewniając awans do ćwierćfinału. Tam również w podstawowym czasie gry było 1:1, a o tym, kto znajdzie się w najlepszej czwórce, zadecydowały rzuty karne, w których Anglicy okazali się lepsi od Szwajcarów.

Mówi się, że Synowie Albionu mają pokolenie znakomitych piłkarzy, którzy na co dzień zachwycają formą nie tylko w Premier League, ale i w Europie. Fani oczekują więc od tych graczy czegoś więcej.  – Mistrzostwa Europy wiążą się z wielkim ciśnieniem, a w nich biorą udział naprawdę młodzi mężczyźni. Nasz zespół od samego początku znajdował się pod ogromną presją. Jednak muszę przyznać, że piłkarze radzą sobie z nią bardzo dobrze. Obecnie nie jesteśmy w stanie strzelić wielu goli. Ale z drugiej strony rywalizowaliśmy już z trzema drużynami, które stosują system z pięcioma obrońcami i mają bardzo dobrze zorganizowaną defensywę – tłumaczył Gareth Southagte.

Jedną z naszych mocnych stron na przestrzeni lat było mniej strachu, mniej zahamowań, ale na początku turnieju oczekiwania był bardzo wysokie, a hałas z zewnątrz nigdy nie był głośniejszy. Nie mogliśmy się w tym odnaleźć. Teraz chodzi o to, co jest możliwe, a nie o to, co może pójść źle. Teraz mamy szansę przejść do historii. Staramy się wejść na nowy grunt, a to nie jest łatwe, ale gracze byli i są odporni – zaznaczał.

O krytyce, która jest skierowana w jego stronę. – To praca, w której jesteś wyśmiewany, a twoje umiejętności zawodowe są kwestionowane ponad wszelką wątpliwość. Nie sądzę, że to normalne, że rzucają w ciebie piwem, ale moje życie sprawiło, że jestem bardziej odporny i zdeterminowany. Używam tego jako paliwa.

Reklama

Pierwszy gwizdek w spotkaniu Holandia – Anglia usłyszymy o godz. 21:00. Mecz odbędzie się na stadionie w Dortmundzie. Na sędziego głównego został wyznaczony Felix Zwayer z Niemiec.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI ANGLII:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Raków ożywia rynek. Skorzysta Ekstraklasa, ale czy też… sam Raków?

Jan Mazurek
5
Raków ożywia rynek. Skorzysta Ekstraklasa, ale czy też… sam Raków?

EURO 2024

Ekstraklasa

Raków ożywia rynek. Skorzysta Ekstraklasa, ale czy też… sam Raków?

Jan Mazurek
5
Raków ożywia rynek. Skorzysta Ekstraklasa, ale czy też… sam Raków?

Komentarze

5 komentarzy

Loading...