Reklama

Z Radomiaka do Hongkongu. Luis Machado ma nowy klub

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

05 lipca 2024, 15:31 • 2 min czytania 6 komentarzy

Okazuje się, że droga z Polski nawet w najbardziej odległe rejony Azji nie jest wcale tak długa. Luis Machado, grający jeszcze w ubiegłym sezonie w Radomiu, od teraz jest piłkarzem hongkońskiego Kitchee FC.

Z Radomiaka do Hongkongu. Luis Machado ma nowy klub

Teraz zapewne gotuje się do występów w nowym klubie, ale jeszcze niedawno jego przyszłość wydawała się całkiem niejasna. Ostatecznie, po wygaśnięciu jego kontraktu z Radomiakiem, portugalski skrzydłowy swoją karierę będzie kontynuował w Azji.

W Ekstraklasie rozegrał ostatecznie 81 spotkań, w których zdobył sześć goli i zanotował dziewięć asyst. Debiutował w lipcu 2021 roku w zremisowanym bezbramkowo meczu Radomiaka z Lechem. W swoim ostatnim spotkaniu na polskich boiskach pożegnał się z fanami golem – trafił na otarcie łez w starciu z Widzewem, które drużyna z Radomia przegrała 1:3.

Reklama

Tak 31-latek pożegnał się z kibicami po prawie trzech latach spędzonych w naszym kraju:

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix
Reklama

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Słodko-gorzki wieczór dla Realu. Są trzy punkty, ale ten krzyk Carvajala…

Kamil Warzocha
0
Słodko-gorzki wieczór dla Realu. Są trzy punkty, ale ten krzyk Carvajala…

Ekstraklasa

Hiszpania

Słodko-gorzki wieczór dla Realu. Są trzy punkty, ale ten krzyk Carvajala…

Kamil Warzocha
0
Słodko-gorzki wieczór dla Realu. Są trzy punkty, ale ten krzyk Carvajala…

Komentarze

6 komentarzy

Loading...