Kacper Chodyna na początku czerwca zamienił Zagłębie Lubin na Legię Warszawa. W rozmowie z “TVP Sport” 25-letni skrzydłowy wyznał, że Raków Częstochowa zabiegał o niego, ale wybrał “Wojskowych” ze względu na trenera Goncalo Feio.
W latach 2017-2024 Chodyna bronił barw Zagłębia Lubin. W minionym sezonie zdobył siedem goli i zanotował dziesięć asyst. Był jedną z kluczowych postaci w zespole prowadzonym przez Waldemara Fornalika. Raków Częstochowa i Legia Warszawa wykazały największe zainteresowanie usługami Chodyny. Dlaczego wybrał “Wojskowych”?
– Być może nie jest to standardowa droga. Latem stwierdziłem, że chcę postawić na największe możliwości w Polsce w zakresie rozwoju. Przyznam się, że kiedy zobaczyłem bazę treningową, to przecierałem oczy ze zdumienia. Wszyscy mówią, że w Zagłębiu jest dobrze, ale mimo wszystko, tamten ośrodek ma już swoje lata. W LTC jest za to wszystko, a do tego dochodzi szeroki sztab. Kiedy zobaczyłem funkcjonowanie tego wszystkiego, decyzja była znacznie prostsza – zaznaczył.
– Od początku mówiłem swoim agentom, że chcę jak najszybciej załatwić temat transferu. Zależało mi na spokoju w głowie. Chciałem się na coś nastawić i to po prostu to zrealizować. Fakt jest taki, że cały temat poszedł sprawnie. Pojawiał się kontakt z Rakowa, nie będę zaprzeczał. Rozmawiałem jednak z trenerem Feio, przedstawił mi plan na mój rozwój i wykorzystanie moich umiejętności w Legii. Spodobała mi się propozycja szkoleniowca. Czułem, że skoro ktoś mnie chce, to warto się na to zdecydować – dodał Chodyna.
WIĘCEJ O E.KSTRAKLASIE:
- Prezes Zagłębia Lubin: Wkurza mnie łatka „tu Lubin, tu marazm”. Musimy ją zerwać [WYWIAD]
- Radomiak traci obrońcę. Transfer wewnętrzny w Ekstraklasie
- Kolejny internetowy spór. Velde wdał się w sprzeczkę z kibicem Lecha
- Zmiany kadrowe w Radomiaku. Znamy obsadę bramki w kolejnym sezonie
- Zmiany w sztabie medycznym Rakowa i wściekłość Papszuna. Znamy kulisy
Fot. Newspix