W naszym flagowym programie Weszłopolscy, Szymon Janczyk potwierdził dziś, że trener Marek Papszun faktycznie cały czas może wybrać jedną z dwóch aktualnych ofert. Zainteresowanie węgierskiego Ferencvarosu nie jest żadną bujdą, a na decyzję szkoleniowca nadal czeka Raków Częstochowa. I czeka…
Medaliki nie mogą być pewne decyzji Papszuna, który po wielu plotkach łączących go z najróżniejszymi drużynami wreszcie miał wrócić do Częstochowy i zastąpić swojego bezpośredniego następcę, Dawida Szwargę. Sprawa nie musi być jednak taka prosta.
Papszun może przecież wybrać węgierski Ferencvaros. Zainteresowanie potwierdzał niedawno sam prezydent klubu: – Nieustannie przyglądam się rynkowi trenerskiemu, nawet teraz jest polski profesjonalista, który z nauczyciela wychowania fizycznego stał się fantastycznym trenerem i stworzył bardzo dobry system – powiedział Gabor Kubatov w rozmowie z M4 Sport.
Wobec niepewnej przyszłości trenera, władze Rakowa dalej czekają na jego ruch. Kogo wybierze Marek Papszun? I czy to już naprawdę ostatnie plotki z tych łączących szkoleniowca z drużynami z Europy i świata?
Fot. Newspix