Plotki, które pojawiały się w ostatnich godzinach z wewnątrz obozu Barcelony o trzęsieniu ziemi wokół drużyny, wydają się coraz bardziej prawdopodobne. Coraz większa liczba hiszpańskich dziennikarzy potwierdza spekulacje: Xavi ma jednak odejść po zakończeniu tego sezonu! Jest też już faworyt do przejęcia stanowiska po klubowej legendzie.
Przypomnijmy, że gwoździem do trumny szkoleniowca miały być przytyki do władz klubu za sytuację finansową, uniemożliwiającą, według niego, nawiązanie walki z drużynami europejskiego topu. Xavi podczas konferencji prasowej wypalił: – Mamy sytuację finansową, która nie ma nic wspólnego za tą sprzed 25 lat. Wtedy przychodził trener i mówił, że chce tego, tego i tego. Teraz tak nie jest. Nie mamy teraz takich warunków jak inne kluby.
Sam wsadził się w ten sposób na minę. Wśród członków zarządu Blaugrany jest sporo osób, które nie były zachwycone decyzją o przedłużeniu współpracy z trenerem. Teraz jednak to grono się powiększyło i szkoleniowiec, który w poprzedniej kampanii zdobył z drużyną mistrzostwo, ale w obecnym przez dużą część sezonu rozczarowywał, siedzi obecnie na gorącym krześle.
Według informacji m.in. Toniego Juanmarti czy Javiego Miguela, znanych hiszpańskich newsmanów, sam prezes Joan Laporta był rozwścieczony po tej wypowiedzi i zlecił Deco poszukiwania nowego trenera. Według tych doniesień, z powrotem w grze pojawiły się nazwiska Hansiego Flicka i Rafy Marqueza, ale faworytem do objęcia stanowiska szkoleniowca Blaugrany jest aktualnie Sergio Conceicao, który po siedmiu latach pracy w FC Porto chciałby zmienić otoczenie, a Deco, czyli dyrektor sportowy Barcy, to jego serdeczny przyjaciel.
🚨Según cuenta @jordibaste en @rac1, Joan Laporta ha tomado la decisión de que Xavi Hernández no sea el entrenador del Barça la próxima temporada.
— Toni Juanmartí (@tjuanmarti) May 17, 2024
Po meczu z Almerią Xavi wytłumaczył się ze swoich słów, podkreślając, że nie może się doczekać kolejnej kampanii. – Powiedziałem, co myślę, że sytuacja finansowa nie jest najlepsza. Teraz będziemy walczyć, aby wycisnąć z tego maksimum. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu, w którym będę mógł zdobywać tytuły – przyznał czterokrotny zwycięzca Ligi Mistrzów. Jednak według informacji wspomnianych dziennikarzy klamka już zapadła, a decyzja o odejściu Xaviego ma zostać ogłoszona zaraz po ostatniej kolejce.
Jak się okazuje, 44-latek może nie być na bezrobociu zbyt długo, bo jego skaperowaniem na ławkę trenerską są bardzo mocne zainteresowane władze Milanu. Te również rozstają się ze szkoleniowcem, który zdobył dla klubu mistrzostwo, ale potem obniżył loty.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kim Iesteś? Czy Edgar Ie podstawia za siebie brata i skąd w tym wszystkim Tłuchowia Tłuchowo
- Jeden agent, jeden sezon i osiem transferów do Stali Mielec. Mogło wyglądać źle, ale wypaliło
- Narodziny gwiazdy. Piękno natury przyćmione w Como
- Zenon Martyniuk: Boniek był moim idolem. Gdy usłyszałem jego głos, oszalałem [WYWIAD]