Reklama

Terapia działa – Kosecki gra i już nawet strzela

redakcja

Autor:redakcja

14 sierpnia 2015, 22:19 • 1 min czytania 0 komentarzy

Kuba Kosecki żyje i ma się dobrze. Wielu – w tym my – podchodziło z dużą ostrożnością do jego transferu do Sandhausen. Legionista miał za sobą dwa stracone (także z powodów zdrowotnych) sezony w Ekstraklasie, tymczasem dość niespodziewanie porwał się na w miarę mocną ligę, gdzie zdarzało się ginąć lepszym od niego (Klich). „Kosa” miał się po prostu odciąć od mediów, kontrowersji, prowokacji i w końcu sprawić, że miejscem, gdzie paparazzi będą mogli go przyłapać, będzie stadion Sandhausen, a nie Galeria Mokotów. Miał po prostu usunąć się w cień i skupić na grze. Jaki będzie efekt tej „terapii”, czas pokaże, ale pierwsze sygnały są dość pozytywne. 

Terapia działa – Kosecki gra i już nawet strzela

Sandhausen po trzech kolejkach wyrasta na prawdziwą rewelację 2. Bundesligi. Ekipa Aloisa Schwartza zaliczyła już komplet zwycięstw, strzelając przy tym aż 13 bramek. Co najistotniejsze – pokazują super atrakcyjny futbol, a Kosecki nie zdążył przez ten czas stracić miejsca w podstawowej jedenastce. Lokalne media chwaliły go w pierwszych dwóch meczach za aktywność, ale brakowało konkretów – „Kosa” nie zapisał się w klasyfikacji kanadyjskiej przy żadnej z siedmiu bramek. Dzisiaj w końcu trafił do siatki i to nie z byle kim, bo z Paderborn, które jeszcze przed rokiem było sensacyjnym liderem Bundesligi. Sandhausen poczęstowało ich szóstką, a Kuba strzelił gola numer trzy. Dokładnie takiego:

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Niemcy

Niemcy

Bayern Monachium z czwartą odmową. Kłopoty ze znalezieniem nowego trenera

Bartek Wylęgała
4
Bayern Monachium z czwartą odmową. Kłopoty ze znalezieniem nowego trenera

Komentarze

0 komentarzy

Loading...