Frederiksen: Jestem w Lechu, żeby zdobywać trofea

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

14 maja 2024, 19:41 • 1 min czytania

Niels Frederiksen został zaprezentowany jako następny trener Lecha Poznań od sezonu 2024/2025. Po ogłoszeniu go przez klub Duńczyk po raz pierwszy wypowiedział się w nowej roli m.in. o celach, jakie zostały mu postawione.

Frederiksen: Jestem w Lechu, żeby zdobywać trofea
Reklama

Trafiam do dużego klubu, posiadającego bogatą historię i tradycję, to dla mnie więc wielki zaszczyt, że będziemy razem współpracować. Mam przed sobą postawione trzy główne zadania. Po pierwsze i najważniejsze, jestem w Poznaniu po to, by zdobywać trofea i występować w Europie – powiedział Frederiksen.

I dodał: – Pragnę również przyczyniać się do rozwoju klubu, drużyny oraz poszczególnych piłkarzy. Wiem, że to właśnie Lech może pochwalić się najlepszą akademią w Polsce, a moim celem będzie odpowiednie wprowadzanie zawodników z niej do pierwszego zespołu. Ponadto jestem świadom emocji i pasji, jaką Lech wywołuje w regionie. Chcę, by kibice byli dumni i odczuwali ekscytację, oglądając nasze mecze.

Reklama

Frederiksen będzie prowadził drużynę od nowego sezonu. Jego kontrakt ma obowiązywać przez dwa lata. Władze Kolejorza przyznały, że wybór akurat tego szkoleniowca to efekt współpracy z pewną międzynarodową firmą, która specjalizuje się w pomocy przy rekrutacji trenerów.

Czytaj więcej o Lechu Poznań:

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama