Prezes Wisły Kraków, Jarosław Królewski był, razem z Jarosławem Mroczkiem, gościem Weszło TV przed finałowym starciem Białej Gwiazdy z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski. Nie było możliwości, żeby uniknąć tematu który kilka dni przed finałem rozgrzał opinię publiczną. Chodzi o plotki o przejęciu klubu przez dwóch małopolskich biznesmenów.
Temat pojawił się kilka dni temu. Wojciech Kwiecień, właściciel ogromnej sieci aptek i prezes klubu Wieczysta Kraków oraz Bogusław Cupiał, były wieloletni prezes Białej Gwiazdy i krakowski biznesmen z branży teleinformatycznej, mieliby złożyć się po 50 milionów i wykupić akcje klubu.
Jarosław Królewski powiedział, że jako kibic bardzo by się ucieszył, bo to by oznaczało bardzo dobre czasy dla Wisły. Szanse na taki scenariusz są jednak, według niego, niewielkie.
– Oni osobiście się nie znają, więc nie wiem czy ta informacja nie jest po prostu pobudzona tym finałem. Znam obu i szanuję, rozmawiamy często, ale dzisiaj dużo większe szanse mamy na Puchar Polski – powiedział obecny sternik Wisły.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jens Gustafsson: Pogoń gra tak, jak pragną nasi kibice [WYWIAD]
- Malec: Gram coraz lepiej. Reprezentacja nie jest odległym marzeniem
- Odrdzewianie wspomnień. Ile znaczy dla Wisły Kraków finał Pucharu Polski
- Nie jesteś sam. Dymkowski walczy z nieuleczalną chorobą
- PSG przespało pół meczu. Borussia jedzie do Paryża z zaliczką
Fot. Newspix