Reklama

Probierz u Paczula: Bednarek co by nie zrobił, to zawsze jest źle oceniany

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

29 marca 2024, 12:24 • 2 min czytania 7 komentarzy

Kolejni selekcjonerzy nie potrafią zrezygnować z Jana Bednarka, mimo, że ten wciąż dostarcza powodów do odstawienia go na boczny tor. Nie inaczej jest z Michałem Probierzem, który w rozmowie z Pawłem Paczulem na WeszłoTV przyznał, że Bednarek jest ważnym elementem sukcesów, jakimi są odbudowa naszej kadry i awans na Euro w Niemczech.

Probierz u Paczula: Bednarek co by nie zrobił, to zawsze jest źle oceniany

Mimo braku powołania dla Jana Bednarka na pierwsze zgrupowanie pod wodzą Probierza w roli selekcjonera, potem był on już podstawowym kadrowiczem, wybiegającym w pierwszej jedenastce. – Nie powołałem go wtedy, bo miał swoje problemy. Potem jego klubowy zespół nie przegrał 25 meczów z rzędu, blok defensywny był stabilny, a trener bardzo go chwalił – przyznał 51-letni szkoleniowiec. – Był zdeterminowany żeby wrócić do kadry. Bardzo dobrze mówi się o nim w Anglii, ale ta pewność siebie którą ma tam, u nas jest dla niego ciężarem.

Bednarek w meczach kadry popełnia jednak szkolne błędy i jest elektryczny. Jeśli skonfrontujemy go z dotychczasowym filarem reprezentacyjnej obrony, czyli Kamilem Glikiem, który w kadrze kilka lat temu był niekwestionowanym liderem linii obrony, to w takim porównaniu zawodnik Southampton wypada blado. Tymczasem Michał Probierz broni swojego podopiecznego. – U nas w kadrze co by nie zrobił, to jest źle. W spotkaniu z Estonią, w którym obarczono go winą za gola, on był ostatnią osobą która mogła to uratować. Trzy osoby wcześniej popełniły błąd, ale o tych osobach się nie mówi, a Janek przy wysokim prowadzeniu popełnił jeden jedyny błąd – mówił selekcjoner w rozmowie dla WeszłoTV.

Reklama

Z Walią miał jedną niepewną interwencję. Dla nas było bardzo istotne że mógł zagrać z tym przeciwnikiem, bo gra na co dzień w tej lidze. Z wieloma tymi piłkarzami wiedział jak sobie radzić. Na tym stadionie zagrał też kilka razy i to przemawiało jako jego atut. W Cardiff zagrał dobry mecz. Zmieniłem go bo miał problemy ze zdrowiem, które zgłaszał już wcześniej – dalej utrzymywał Michał Probierz, który zakończył ten wątek sprytnym unikiem, podkreślając jak dumny jest z tej reprezentacji i jej odbudowy.

Polska, dzięki wygranemu konkursowi rzutów karnych z Walią, zagra na czerwcowych mistrzostwach Europy w Niemczech. Jej rywalami w grupie D będą Holandia (mecz 16 czerwca o 15:00), Austria (21.06, godz. 18.00) i Francja (25.06, godz. 18.00). Do kolejnej rundy awansują dwie lub trzy drużyny.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. FotoPyk

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

7 komentarzy

Loading...