Zaskakujące wieści dochodzą do nas z Hiszpanii. Kataloński dziennik “Sport” poinformował, że może dojść do zwrotu w sprawie przyszłości Xaviego Hernandeza w Barcelonie.
Pod koniec stycznia Xavi poinformował, że odejdzie z Barcelony po zakończeniu sezonu. Jego drużyna była wówczas w kiepskiej formie, więc ta informacja nikogo nie zaskoczyła. Spodziewano się bowiem, że 44-latek zostanie niedługo zwyczajnie zwolniony.
Jednak teraz sytuacja nieco się zmieniła i Barcelona zdaje się wracać na dobre tory. Od porażki z Villarrealem 3:5, po której Xavi ogłosił swoją decyzję, “Duma Katalonii” nie przegrała jeszcze meczu. Do prowadzącego w tabeli LaLiga Realu Madryt wciąż traci sporo, bo aż osiem punktów, ale awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, w którym zmierzy się z PSG. I wcale nie musi być na straconej pozycji.
Dlatego też, według katalońskiego dziennika “Sport”, zarząd “Barcy” miał zmienić zdanie w sprawie poszukiwań nowego szkoleniowca. Początkowo Joan Laporta chciał dokonać ostatecznego wyboru na przełomie marca i kwietnia, ale teraz postanowił wstrzymać się z decyzją. Prezes klubu bierze bowiem pod uwagę zatrzymanie Xaviego, ale tylko pod jednym warunkiem – jeżeli uda mu się awansować do półfinału Ligi Mistrzów.
Pierwszy mecz z Paris Saint-Germain zostanie rozegrany 10 kwietnia na Parc des Prince. Rewanż 16 kwietnia na Montjuic.
Czytaj więcej na Weszło:
- Cwany Zapolnik i latający Wlazło | Niewydrukowana Tabela
- Artur Pikk: Lewandowski to gwiazda, ale się go nie boimy! [WYWIAD]
- Maszyna znowu pracuje. Renesans formy Lewandowskiego
- Wszyscy zdrowi, a kapitan w formie – fizycznej i psychicznej. Przed Estonią panuje optymizm
- Trela: Klub niekonieczny. Czy „efekt Michała Świerczewskiego” uratuje Podbeskidzie od niebytu?
Fot. Newspix