Kojarzycie może nazwisko Sansolini? Emilio Sansolini? Gość zajmuje się grafiką, a przy tym ma fioła na punkcie futbolu. W szerokim świecie zasłynął modelami koszulek retro, które poniosły się po sieci dzięki zachwyconym jego projektami dziennikarzom. Okolicznościowe grafiki zrobił też przy okazji Wimbledonu (plakaty tenisistów w stylu vintage, delicje!), czy opracowując kartki z montażami byłych piłkarzy, którzy następnie zrobili kawał dobrej roboty w fachu trenerskim. Próbka? Sprawdźcie sami.
Giovanni Trapattoni z kolekcji piłkarze/trenerzy:
Serena Williams z kolekcji Wimbledon:
Zestaw Interu Mediolan z kolekcji retro-koszulek:
Teraz Sampolini zaatakował nowym projektem, który po raz kolejny w zatrważającym tempie rozlewa się po sieci. Tym razem wziął na warsztat charakterystycznych piłkarzy, których image pasuje doskonale do konkretnych gatunków muzycznych. I tak w pracowni Sampoliniego Andrea Pirlo wreszcie stał się autentycznym dyrygentem, a Mario Balotelli niepokornym raperem.
No to hop:
Jest nawet polski akcent! I to gdzie – u samego Zlatana! Transfer do Lechii?
Resztę projektów możecie obejrzeć w galerii Emilio Sansoliniego, czyli W TYM MIEJSCU. Serdecznie polecamy.
Prawdziwa bajka. Swoją drogą – nie możemy się doczekać polskiej wersji z raperem Małym P, włoskimi balladami ludowymi od Marcina Kamińskiego, muzyką dyskotekową Pawła Sasina i oiowymi kawałkami Adriana Błąda.