Jagiellonia Białystok po awansie do półfinału Pucharu Polski zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Szkoleniowiec gospodarzy Jan Urban komplementował grę “Jagi”, a Adrian Siemieniec nie ukrywa, że pozytywne słowa z ust kogoś takiego wiele dla niego znaczą.
– Mam bardzo dużo szacunku i podziwu dla trenera Urbana. Nasze drogi się przecinały, gdy jako początkujący trener w wieku dwudziestu paru lat byłem na stażu w Legii. Trener Urban bardzo dobrze mnie przyjął, dużo rzeczy mi pokazał, był bardzo życzliwy. To jest niesamowity człowiek, legenda polskiej piłki i od strony boiska, i od strony trenerskiej. Jego pozytywne słowa na nasz temat dużo dla mnie znaczą, jest dla mnie autorytetem. Cieszę się, że tak powiedział. Czerpię wiele inspiracji z jego wypowiedzi i z gry jego zespołu – mówił Siemieniec przed kamerami JagaTV.
Zapewnia on, że drużyna nie powinna odczuwać większego zmęczenia po środowym boju z Koroną Kielce, który udało się rozstrzygnąć dopiero w dogrywce.
– Jeżeli dobrze zarządza się własną głową i potrafi się wprowadzać w odpowiednie stany emocjonalne to trzeba pamiętać o tym, że zmęczenie fizyczne to jedno, a zmęczenie psychiczne to drugie. Takie mecze, takie zwycięstwa zdecydowanie przyspieszają regenerację. Ponadto uważam, że spajają one i cementują drużynę oraz powodują, że jesteśmy silnejsi jako grupa. Chcemy ten mecz wykorzystać jak najlepiej od strony mentalnej i przekuć go w dobrą energię. Mam nadzieję, że będzie w stanie pokazać to już w sobotę w meczu z Górnikiem – stwierdził.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- To tylko na papierze było łatwe. Dlaczego Warcie nie udało się sprzedać Szmyta?
- Dwa wyścigi w jednym. Tym razem nie tylko walka o mistrzostwo dostarczy emocji
- Alomerović: Na giełdzie jak w futbolu. Mam strategię i zmniejszam ryzyko [WYWIAD]
- “Auty nie są seksowne”, ale Puszcza ma to gdzieś. O niedocenianym elemencie piłki
- Więźniowie lokalnego podwórka. Kto najdłużej czeka na grę w europejskich pucharach?
Fot. Newspix