Nie szczędził słów były napastnik Manchesteru United, Dimitar Berbatov, w sprawie słabej dyspozycji Antony’ego. Brazylijczyk trafił na Old Trafford latem 2022 roku za blisko 100 mln euro, ale można wprost powiedzieć, że jest dużym flopem transferowym “Czerwonych Diabłów”.
– W pewnym sensie współczuję Antony’emu, ponieważ ma talent. Wygląda na wściekłego i sfrustrowanego, kiedy gra i z tego powodu próbuje robić różne rzeczy i nadmiernie komplikuje sprawy, traci piłkę, a potem staje się jeszcze bardziej wściekły – komentuje były bułgarski atakujący, który dla United grał w latach 2008-2012.
– Antony potrzebuje kogoś na boisku, kto pokaże mu, gdzie i jak biegać i kiedy wypuszczać piłkę. Jeśli nie może znaleźć odpowiedzi na własną rękę, potrzebuje trenera, przyjaciela, agenta, taty, który udzieli mu rady. Powinien nawet zacząć oglądać filmy z zagraniami innych piłkarzy – doradza Berbatov.
– Ja, jako kibic, denerwuję się, gdy go oglądam, ponieważ jest to frustrujące. Nie chcę go do nikogo porównywać. Jeśli Antony nie może sobie poradzić, to musi odejść. Uważam jednak, że zasługuje na trochę więcej czasu – dodaje były piłkarz.
Czy rzeczywiście problem leży w sferze mentalnej? Prawda jest taka, że bilans piłkarza jest przerażająco słaby. 23-latek w barwach United zagrał 66 meczów, strzelił 8 goli, zapisał 3 ostatnie podania. Jeśli jednak chodzi o ten sezon… cóż – licznik bramek i asyst wynosi zero. Zagrał aż w 22 meczach.
WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE:
- Jota nie zagrzeje długo miejsca w Arabii?
- City potwierdza transfer argentyńskiej perełki!
- Guardiola wprost o transferach na linii City – United
Fot. Newspix