Adam Nawałka w rozmowie z WP Sportowe Fakty wypowiedział się o Robercie Lewandowskim. Napastnik Barcy nie ma za sobą najlepszego czasu, ale w obronę wziął go były selekcjoner. – Tak jest z napastnikami. Robert to niezwykle inteligentny piłkarz i w jego przypadku to kwestia odblokowania się – czytamy.
– Ostatnio brakuje Robertowi skuteczności, ale pamiętajmy, że nawet w swoich najlepszych latach również miewał okresy blokady pod bramką. Samych umiejętności nie traci się jednak z dnia na dzień i Robert to w dalszym ciągu jeden z najlepszych napastników na pozycji numer “9” na świecie – mówił Adam Nawałka.
– W karierze Roberta zachodzi naturalna zmiana, która dotyczy każdego zawodnika. Jeszcze niedawno Robert brał na plecy kilku obrońców, potrafił przebiec w ich obecności kilkadziesiąt metrów i strzelić gola. Rezerwy jeżeli chodzi o fizyczność nie są u niego takie, jak kilka lat temu. Z tym trzeba się pogodzić. Teraz kwestia zrozumienia tego faktu przez kibiców i ekspertów – dodaje.
– Myślę, że dyspozycja strzelecka wróci, bo tak jest z napastnikami. Robert to niezwykle inteligentny piłkarz i w jego przypadku to kwestia odblokowania się. W dalszym ciągu widzę u niego ogromną pasję i głód. Wiem, że to bardzo dobry sygnał, by odzyskał skuteczność. Kluczowe, by trenerzy dopasowali odpowiednią strategię pod atuty Roberta – tłumaczy Nawałka, dodając, że z pewnością Xavi wkrótce poradzi sobie ze słabszą dyspozycją Polaka i “obuduje” go właściwymi piłkarzami.
“Duma Katalonii” kilka dni temu rozczarowująco odpadła w ćwierćfinale Pucharu Króla, przegrywając 2:4 z Athletic Bilbao. W lidze drużyna Lewandowskiego zajmuje 3. miejsce. Traci osiem oczek do liderującej Girony.
Kapitan reprezentacji Polski w tym sezonie ma na koncie 13 bramek i 5 asyst. Ostatni raz cieszył się z gola we wspomnianym meczu z Athletikiem.
WIĘCEJ O BARCELONIE:
- Barcelona jest kompromitująco fatalna w pierwszym kwadransie gry
- Barca ma przyszłość, ale nie z Xavim. Ile można kręcić się w kółko [KOMENTARZ]
- Fatalne wieści dla Barcelony. Podstawowy obrońca może wylecieć do końca sezonu
Fot. Newspix