Wszystko wskazuje na to, że przygoda Mateusza Musiałowskiego w Liverpoolu zbliża się do końca. Brytyjskie media informują, że 20-letni pomocnik jeszcze tej zimy może się przenieść do Leeds United.
Mateusz Musiałowski jest zawodnikiem Liverpoolu od sierpnia 2020 roku. Od tamtej pory wielokrotnie pokazywał się z dobrej strony w drużynach młodzieżowych The Reds, nagrania z jego efektownymi akcjami obiegały media społecznościowe. Nie umykało to uwadze Juergena Kloppa, który chwalił młodego Polaka i zdarzyło mu się go zaprosić na treningi pierwszej drużyny, ale na tym się kończyło.
20-letni już zawodnik nie dostał wciąż szansy zagrania w pierwszym zespole i wygląda na to, że może się tego nie doczekać. Pogłoski o odejściu Musiałowskiego pojawiały się już latem, ale ostatecznie Polak został jeszcze w Liverpoolu. W tym sezonie zaliczył już kilka niezłych występów w rezerwach, rozegrał siedem meczów w Premier League 2, w których zdobył trzy bramki i zaliczył jedną asystę.
Portal Football Insider poinformował, że dzięki temu 20-latek wzbudził zainteresowanie Leeds United, które walczy o powrót do Premier League. Wielkim zwolennikiem tego transferu ma być trener Daniel Farke, który walczy o powrót do Premier League.
Kontrakt Musiałowskiego z Liverpoolem obowiązuje tylko do końca czerwca tego roku, co oznacza, że mógłby podpisać kontrakt z nowym klubem już teraz i latem przenieść się za darmo. Pawie chciałyby jednak przeprowadzić transfer jeszcze w styczniu.
Czytaj więcej na Weszło:
- W Empoli jak w domu. Kariera Żurkowskiego ponownie przyspieszy?
- Mąka. Mija szósty rok na szukaniu jego następcy
- Kilku dziadków na Dzień Dziadka. Lepiej kopać piłkę, niż gnuśnieć na emeryturze
Fot. Newspix