Znamy ten scenariusz aż za dobrze. Kiedy jakiś rywal w Bundeslidze zbyt mocno rozpycha się łokciami i zagraża Bayernowi, z Monachium od razu płyną informacje o zakusach na zawodników i trenerów tej drużyny ze strony klubu z Bawarii. Osłabianie najgroźniejszych przeciwników weszło już w krew hegemonowi zza naszej zachodniej granicy. Aktualnie na tapecie jest rozczłonkowanie rewelacji tego sezonu, czyli Bayeru Leverkusen.
Bayern lubi pokazywać siłę swojego pieniądza w rodzimej lidze. Kiedy chce, sięga po gwiazdy największych rywali, znacznie osłabiając przeciwników. Czasem nawet nie znajduje miejsca w składzie dla transferowanych graczy, ale nie to jest w tym wszystkim najważniejsze. Na początku XXI wieku, kiedy Bayer Leverkusen walczył o prymat w Niemczech, Bawarczycy zabrali Aptekarzom Lucio i Ballacka. Kiedy Borussia Dortmund dwa razy z rzędu wygrała ligę na początku ubiegłej dekady, propozycję nie do odrzucenia z Monachium otrzymali Hummels, Goetze i Lewandowski. Z kolei kiedy kilka lat temu zbyt mocno błyszczała drużyna z Lipska, za chwilę skrzydła Red Bulla na astronomiczne gaże w Bawarii zamienili Sabitzer, Upamecano i trener Nagelsmann.
Dziś w tabeli Bayern ustępuje miejsca jedynie Aptekarzom z Leverkusen. Trener Xabi Alonso jako trener debiutant w wielkiej piłce stworzył świetnie funkcjonującą drużynę, grającą atrakcyjny, ofensywny futbol. Nic dziwnego, że Bawarczycy coraz bardziej łakomie spoglądają w stronę sensacyjnego lidera Bundesligi. Pomocnik Florian Wirtz już od wielu tygodni przewija się jako główny letni cel transferowy Bawarczyków, ale obecnie media piłkarskie w Europie elektryzuje informacja o prawdopodobnym transferze trenera i twórcy fenomenu z Leverkusen, czyli hiszpańskiego szkoleniowca Xabiego Alonso, przy okazji, co za przypadek, byłego zawodnika Bayernu.
Xabi Alonso is targeted to succeed Thomas Tuchel at Bayern Munich THIS summer.
The Bavarian club want to take advantage of the fact that Real Madrid extended Carlo Ancelotti’s contract to bring in Alonso.
(Source: @relevo) pic.twitter.com/NhpIZQpyoD
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) January 5, 2024
Oba transfery pozostają na razie w sferze plotek i przypuszczeń, ale zbyt wiele takich historii juz widzieliśmy (patrz wyżej), żeby obok tych informacji przejść zupełnie obojętnie. A prawdopodobieństwo wyciągnięcia od swoich rywali najsmakowitszych kąsków przez drużynę z Monachium, będzie wprost proporcjonalne do sukcesu jaki na koniec sezonu osiągnie w lidze drużyna z Leverkusen.
Aktualnie w tabeli Bundesligi Bayer zajmuje pierwsze miejsce z 42 punktami w szesnastu meczach. Bayern ma cztery oczka mniej, ale trzeba zaznaczyć, że ma jeden mecz zaległy do rozegrania. Obie drużyny zmierzyły się w lidze we wrześniu. Na Allianz Arena w Monachium obejrzeliśmy pasjonujące spotkanie zakończone remisem 2:2.
WIĘCEJ O BUNDESLIDZE:
- Kolejny piłkarz z Tottenhamu zasili Bayern? Trwają zbrojenia mistrzów Niemiec
- Kownacki odejdzie z Werderu? Trzy kluby z Bundesligi zainteresowane
- Sahin, Bender, Sancho – powrót do przeszłości w Dortmundzie. Ale po co?
- Media: Klub z Bundesligi zainteresowany Jakubem Piotrowskim