Dobiegło już końca spotkanie Fulham z Burnley, w którym rolę arbitra głównego powierzono Rebecce Welch. W listopadzie, również jako pierwsza kobieta, Welch poprowadziła mecz na poziomie Championship. Dziś w jej debiucie w najwyższej klasie rozgrywkowej gospodarze z Londynu ulegli gościom 0:2.
40-latka nie miała wiele roboty — pokazała trzy żółte kartki, kilkanaście razy dyktowała rzut wolny czy rożny, ale nic specjalnego w jej meczu się nie wydarzyło. Śmiało można powiedzieć, że pierwsze spotkanie na poziomie Premier League było dla niej naprawdę udane.
https://twitter.com/brfootball/status/1738585791062765979
Burnley swoim zwycięstwem na stadionie Craven Cottage tylko nieznacznie poprawiło swoją sytuację w tabeli. Zawodnicy Vincenta Kompanego nadal są w strefie spadkowej i muszą się jeszcze nieźle napocić, by pozostać w Premier League. Fulham spokojnie zakotwiczyło w środku stawki i to tam spędzi wigilijny wieczór.
WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE:
- To miało być kaloryczne, świeże ciastko. A dostaliśmy sernik z przedwczoraj…
- Co tutaj się wydarzyło?! Kompromitująca bramka stracona przez Chelsea [WIDEO]
Fot. UEFA/PAP