Szymon Grabowski w rozmowie z “Przeglądem Sportowym” przyznał, że jest pozytywnie zaskoczony wynikami osiąganymi przez piłkarzy Lechii Gdańsk.
“Biało-zieloni” zakończyli pierwszą część sezonu na czwartej pozycji, a ich strata do Arki Gdynia oraz GKS-u Tychy wynosi zaledwie dwa punkty.
– Patrząc przez pryzmat całej rundy, na początku sezonu wydaje mi się, że nikt nie spodziewałby się takiego wyniku, my również. Cieszymy się nie tylko z tego, że cały czas jesteśmy w grze o najwyższe lokaty, ale również realnie możemy myśleć o pierwszych dwóch miejscach. Podchodzimy jednak do naszych wyników z bardzo dużą pokorą. Z niecierpliwością czekamy na to, co wydarzy się wiosną – tłumaczy szkoleniowiec gdańskiego klubu.
Lechia w ostatnich latach zmagała się z licznymi problemami, które obecnie wydają się przeszłością. – W tym momencie z pozycji sztabu mogę powiedzieć, że wszystko działa tak, jak powinno. Wiadomo, że to jest klub, który ma bardzo duże aspiracje, jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych w kraju. Właściciel, pan Paolo Urfer zrobił wszystko, żebyśmy mieli warunki, które pozwolą skupić nam się wyłącznie na pracy i rozwoju zawodników. Pod tym względem wszystko jest w jak najlepszym porządku – mówi Szymon Grabowski.
Czego możemy spodziewać się po ekipie z Pomorza w rundzie wiosennej? – Jeżeli sami sobie nie przeszkodzimy, dobrze podejdziemy do naszej pracy, to uważam, że nasz cel osiągniemy. Z racji tego, że patrząc na personalia, jesteśmy bardzo młodą drużyną, to czekać nas będzie zapewne w rundzie rewanżowej wiele zaułków, które w pewnym momencie mogą spowodować wyhamowanie wyników. Pod tym względem bardzo się cieszę, że będziemy mieć dość długi okres przygotowawczy. Będziemy dużo pracowali nad mentalem naszych zawodników – tak, aby w kluczowych momentach wszystko było w jak najlepszym porządku, jeśli chodzi o ich funkcjonowanie na boisku. Jeżeli uda się do tego doprowadzić, to wierzę, że unikniemy trudniejszych momentów – uważa Grabowski.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- NAJLEPSI MŁODZIEŻOWCY JESIENI W EKSTRAKLASIE
- ADAMCZUK DLA WESZŁO: ZASŁUŻYLIŚMY NA WIĘCEJ PUNKTÓW
- NIEOFICJALNIE: Z EKSTRAKLASY ZNIKA PRZEPIS O MŁODZIEŻOWCU
Fot. Newspix