David de Gea od dłuższego czasu pozostaje bez klubu. Wydaje się, że niebawem może się to zmienić. Hiszpanem interesuje się jedna z hiszpańskich drużyn.
W poprzednim sezonie David de Gea przeliczył się podczas negocjacji kontraktowych z Manchesterem United. Liczył na zachowanie statusu gwiazdy na Old Trafford i nowy, równie wysoki kontrakt. Nic z tego jednak nie wyszło i jego umowa nie została przedłużona. Od momentu wygaśnięcia kontraktu szuka nowego pracodawcy i poszukiwania idą opornie.
Dziś Sport poinformował, że pomocną rękę do doświadczonego bramkarza chce wyciągnąć Real Betis. Drużyna Manuela Pellegriniego ma w ostatnim czasie ogromne problemy z obsadą bramki, bo kontuzjowani są Claudio Bravo i Rui Silva. Klub z Sewilli jest więc zmuszony do poszukiwania szybkiego zastępstwa, a zakontraktowanie dawnej gwiazdy Czerwonych Diabłów wydaje się rozsądnym ruchem.
Aktualnie Real Betis zajmuje szóste miejsce w lidze hiszpańskiej, a do tego ma odwodzie zaległe spotkanie. W najbliższej kolejce drużynę Manuela Pellegriniego czekają derby z Sevillą, które odbędą się już w najbliższą niedzielę.
WIĘCEJ O LIDZE HISZPAŃSKIEJ:
- Cierpienia gasnącego killera
- Pan Jude. Niszczyciel dobrej zabawy i uśmiechów barcelońskich dzieci.
- Kręcidło: Alvaro Morata 2.0. Supersnajper, kapitan i mentalny lider. Skąd ta zmiana?
fot. Newspix