Trener Górnika Zabrze Jan Urban rozwiał wszelkie plotki łączące go z potencjalną pracą w reprezentacji Polski. W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” odniósł się również do zbliżającego się spotkania z Legią Warszawa.
– Rozmów nie było, nikt się ze mną nie kontaktował. Widocznie nie byłem w gronie kandydatów do tego stanowiska – skomentował Jan Urban na łamach “Przeglądu Sportowego” plotki łączące go z posadą selekcjonera reprezentacji Polski. Wybór w mijającym tygodniu padł na Michała Probierza, ale podobnie, jak w przypadku Marka Papszuna, informacje o zainteresowaniu trenerem Górnika Zabrze mogłoby być jedynie medialną grą, zaspokajającą opinię publiczną, wobec już dawno podjętego wyboru przez prezesa PZPN Cezarego Kuleszy.
Urban nie skupia się już na tych plotkach, pomimo że Lukas Podolski stwierdził, że reprezentacja z nim na ławce w końcu grałaby ładny dla oka futbol. Szkoleniowiec Górnika skupia się wyłącznie na zmaganiach ligowych i niedzielnym starciu z Legią Warszawa, co również skomentował.
– Czasami strategia meczu jest inna od tej, którą się wcześniej zakładało. Możemy chcieć zagrać otwartą piłkę, wyjść wysoko, a Legia bez większego trudu może spod tego pressingu wyjść, kreować sytuacje i wtedy strategię trzeba zmienić. Może być też tak, że to Legia zepchnie nas do defensywy, ma do tego bardzo dobrych zawodników. Dużo będzie zależało od tego, czy będzie w stanie dyktować warunki, które założy przed meczem. Mam nadzieję, że solidnie się Legii przeciwstawimy – dodał Urban.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Na kłopoty Velde i Marchwiński
- Ekstraklasa niegościnna dla Kamila Glika
- Kowalczyk: Jak chcesz, żebym nie spełniał marzeń, musisz mnie zaj…
Fot. Newspix