W środę PZPN zwolnił Fernando Santosa ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Trwają pooszukiwania jego następcy. Najprawdopodobniej będzie to Polak, ale z listy potencjalnych kandydatów można już wykreślić Macieja Skorżę – informuje Piotr Koźmiński “WP SportoweFakty”.
Dziennikarz zaznacza, że w PZPN-ie dyskutowano o Skorży jako wymarzonym kandydacie na selekcjonera reprezentacji Polski, ale temat szybko upadł podczas podróży samolotem z Albanii do Polski. Koźmiński zaznacza, że wszystko zostało ucięte hasłem: “za drogo”.
Maciej Skorża od początku lutego jest trenerem japońskiej Urawy Red Diamonds, z którą sięgnął po Azjatycką Ligę Mistrzów. Polak tam buduje swoją markę i wydaje się, że wyciągnięcie go stamtąd w tym momencie jest raczej niemożliwe. 51-latek ma ważny kontrakt z tym klubem do końca stycznia 2024 roku. W tym momencie jego drużyna zajmuje trzecie miejsce w japońskiej ekstraklasie po 27. kolejkach i traci sześć punktów do lidera Vissel Kobe.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Leandro: Polacy nie są zacofanymi rasistami. To dobry kraj!
- Papszun, Skorża, a może Probierz? Główni kandydaci do zastąpienia Santosa
- Załęczny: Jestem w szoku. Nie było żadnego przekupstwa!
- Szesnaście lat, siedem meczów i niekończące się zachwyty. Czy Lamine Yamal to kosmita?
Fot. Newspix.pl